Potrzeba sprawiedliwości - wiersz
Bydgoszcz, 28.01.2015
Potrzeba sprawiedliwości
Serce człowieka z bólu pęka
Gdy widzi w Polsce wiele podłości.
Pod ich ciężarem ugina się i stęka
Cierpliwie znosząc te nieprawości.
Na nic się zdadzą ludzkie daniny,
Gdyż on pracować pragnie.
Cierpi jednak nie z własnej winy
Lecz rządzących niepoprawnie.
Czas wreszcie położyć kres
Jednostek nadmiernego bogacenia,
By uniknąć ludzkich łez
I społeczeństwa ubożenia.
Stwórca to wszystko widzi dokładnie.
Rządzącym patrzy na ręce
By nie dawali tylko to co im zostanie
Pozostawiając dalej biednych w udręce.
Wiktor Hys