żebrak - wiersz
Pisanie wierszy przychodzi mi z trudnością , więc mówiąc szczerze
nie jestem do tego stworzony.
Jest na świecie przecież tylu wspaniałych poetów - pisarzy, że
mogę z czystym sumieniem odłożyć wszystko i
przerzucić się na disco polo
a lubiłem być mądry chociaż przez chwilę
kiedy wydawało mi się, że po raz drugi odkrywam Amerykę
ale to tylko moje skamlenie
prośba o przyjaźń z Epikurem czy Sokratesem.
Przyjemnie mi było udawać poetę i
najeść się do syta słowami, nie czuć tego gówna
którym świat faszeruję nas na tysiąc różnych sposobów.
Do końca życia zostanę żebrakiem pytającym o sens istnienia a
najlepszą rozrywką będą pieszczoty z niebem
z nadzieją, że gwiazdy mi wszystko wyjaśnią