Aksamitne ubranko - wiersz

Autor: Sosna
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

chłopiec w aksamitnym ubranku
nieśmiało patrzy w zaczarowany
obiektyw drewnianej kamery
wielkie ciemne oko strzela ogniem

strach krążył jak duża mucha
rozdmuchane świetliste jęzory
przez lata budziły nocami

dorosłeś naznaczony smoczą
wyobraźnią i błyskiem magnezji
oswoiłeś dziecięce lęki  
dzikość złagodziłeś obyczajem

mocny człowieku z czasem  każdy liść
blednie słyszę aksamitny szelest
pod stopami - zapowiedź żałoby

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
Sosna
Użytkownik - Sosna

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2022-08-24 23:08:53