Spokojnie - wiersz

Autor: Radjo
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Staram się Ciebie zrozumieć, dlatego dużo pytam.

Nie znajduję satysfakcji w Twym zdenerwowaniu.

Kiedym gorzki jak piołun, w pochyleniu przepraszam.

Gdyż słodkość Twych słów nie podlega skalaniu.

 

Nie idąc na łatwiznę, ni za ciosem dokładnym,

Napawam się tym co pragniesz mi ofiarować,

Bo duch mój bezwładny, uczuciem nieprawnym.

Jak nie pragniesz szczerze, a zmuszam zdawkować.

 

Gra utwór, nie przestając nicować wzdrygnięcia.

Lecz mam rytm lepszy, bez zmurszałych oskarżeń.

Teraz bezpieczny, ram Naszych czystych płomień.

Uderzania brzdęk tych szurających kropli.

Powtarza oddech mych szumiących zaproszeń

Jakkolwiek toczę swe szyny do bram prośby

Byś wzięła to z przyczyny że ujmę co by

 

Ofiarowane przez Ciebie.

 

Weźmy swe strachy, niepowodzeń roje.

Pozabijamy je Razem, po bakchicznym pląsie.

Jak wolność zaprosi, to pójdziemy z obliczami silnymi.

 

Czekam wiernie o nic innego nie prosząc.

 

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
Radjo
Użytkownik - Radjo

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2024-02-10 00:00:49