Od kuchni - wiersz

Autor: aurora16
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

 

 

Tęsknota przy herbacie z miodem
Przypomina nam jak bardzo zimne są poranki.
Puste krzesło bez niespodzianek
Między południem a ostatnim słowem,
Mylisz się mówiąc monochromatycznie.
Zapomniany szyld starej kawiarni hukiem oznajmia koniec,
Kiedyś się tam wszyscy spotkamy,
A teraz uciekamy przed zachłannym wiatrem.
Słońcem spaliliśmy ślady ostatnich pocałunków,
Cisza pomiędzy literami nigdy się nie kończy.
Rozbił się mój talerz pełen słodkości,

Już mi nie powiesz, gdzie się wtedy ukrywałeś.
Trzy kropki i świat wokoło nas zaszły mgłą,

Epicentrum wrażeń pochłonęło oko litościwego cyklonu.
Ślady cykuty wyznaczyłeś sobie sam,
Mówiąc kilka prostych zdań:
Dzień dobry na noc,
Dobry wieczór przed porankiem,
Kochanie na śniadanie,
Nienawiść na kolacje,
Kawa na pożegnanie?

 

 

Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
aurora16
Użytkownik - aurora16

O sobie samym: "Wszystko jest piękne, trzeba tylko umieć dobrze spojrzeć." Camille Pissarro
Ostatnio widziany: 2020-05-12 22:11:52