Kto? Co? - wiersz
Leżał blady skulony
W porwanej koszuli
Na trawie tuż przy ławce
Przez kogoś porzucony
Mokry od łez albo rosy
Cały w niebieskie plamy
Wciąż czułym głosem
Mówił o tęsknocie
Nagle usiadł obok mnie
Popatrzył smutnym znaczkiem
I odważnie rzucił się
W ogień mojej zapalniczki
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora