Wachlarz - wiersz

Autor: Nathalie_Saltus
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Moje imię brzmi Woda.

Jak źródło, daję życie.

Jak sztorm, żywot odbieram.

Jestem rączym koniem morskiej piany.

Jestem górskim potokiem prawdy.

Stoisz przede mną nagi.

Odarty ze wszelkiej tajemnicy.

Na wskroś przesiąknięty kroplą głębiny.

Butwieją w Tobie wszystkie winy.

 

Moje imię brzmi Wenus.

Między Sol a Selen, dwie siostry niebiańskie,

ułożona na nieboskłonu atłasie -

boska oblubienica!

Helena, zrodzona z blasku Księżyca.

Jaśniejąca w mroku nocy, za dnia milcząca.

Obłąkańcza gwiazda fatum.

Wysłanniczka upadłych aniołów.

Zatruwam Cię powoli

wonią szafranu.

Usta złóż do pocałunku, nie do grymasu!

 

Moje imię brzmi Rosa.

Jestem uosobieniem przeklętego piękna.

Czy to oblicze pochodzi z łez nieba,

czy ono darem jest z piekła?

Ozdobiona pereł mleczną bladością,

przystrojona mglistym strzępkiem kiru,

wargi umoczyłam w krwi rubinie,

oczy zaś kocim szmaragdem błyszczą.

Czaruję Cię moich dłoni mocą,

obezwładniam siłą lekkiego ucisku.

Jestem Helena -

najpiękniejsza,

co drugą twarz spowija obłokiem zapomnienia.

 

Moje imię brzmi Kali.

Jestem Twoim straceniem,

i Twoją nadzieją!

Dewi tańcząca wśród hordy psów i szakali.

Przywdziewam maskę eterycznej pani.

Otwieram przed Tobą puszkę Pandory.

Więc okrzycz mnie wiedźmą!

Zbeszcześć w swoim mniemaniu.

Otul czule całunem przekleństwa.

Sprofanuj moje członki.

Rozłóż moje ciało...

 

Moje imię brzmi Fortuna.

Im bardziej mnie pożądasz,

tym dalej uciekam.

Jak ziarenka piasku przesypane przez palce.

Jak atomy powietrza chwytane w garście.

Zakładam zbroję wrogiej armii.

Swe serce oddaję przegranej sprawie.

Mogę być Twoją Hekate.

Zsyłać Ci co dzień mannę z nieba.

Mogę być Twoją zgubą,

naznaczyć Cię piętnem cierpienia.

 

Moje imię brzmi Mors.

O zmierzchu, zagram na strunach sowy,

szepnę do Ciebie, w powiewie nocy.

Osłodzę miodem język Twój i oczy.

Przywrócę Ci raj utracony.

Naznaczę Twoją śmierć cudem.

Zarumienię się, jak wiśnia obleczona w pąki.

Zapłonę,

i płonąc, Ciebie spalę.

Obrócę się w popiół i z niego powstanę.

Lecz Ty już na zawsze prochem pozostaniesz.

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
Nathalie_Saltus
Użytkownik - Nathalie_Saltus

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2017-04-09 17:44:17