za zasłoną - wiersz
nie chcę zaglądać w serce
boję się zobaczyć co skrywa
rzucasz pod nogi słowa
których nie udźwignę
zabiorę tylko iskry z twoich oczu
przypominają mi noce gdy księżyc
nie płakał spadającymi gwiazdami
tylko burzył zmysły
a w powietrzu były słowa bez grzechu
jak poranne zorze
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora