brzask - wiersz

Autor: tmk
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

spod obłoków ciemnych ciężkich i ważkich

przedziera się powoli niśmiało i lekko

kiedy pierwszy strumień światła przebije

ciemności z taką siłą, że już wiadomo

w którą stronę przeważy tę równonoc

 

Narazie mróżę oczy, czkam aż źrenica

powoli zakomoduje i rozszerzy trzecie oko

wpatruję się w księżyc, który posłusznie

jakby pogodził się ze swoim losem

leniwie udał się w kierunku horyzontu

 

Plejady czekają do ostatniej chwili

by zobaczyć tę majestatyczną wiktorię jutrzenki

Teraz patrzę swobodnie, kierując wzrok na znikający księżyc

rozdający ostatnie promyki ciemności

mimo, że wzrok nie trafi celu to i tak jestem wśród gwiazd

szczęśliwych spokojnych i ... wszystko jasne.

Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
tmk
Użytkownik - tmk

O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
Ostatnio widziany: 2017-05-16 22:35:46