Istnieją jednak ludzie, dla których rzeczy nieosiągalne mają szczególny urok. Zwykle nie są znawcami tego, co dla nich jest tak pociągające. Ich ambicje i marzenia są dostatecznie silne, aby odsunąć na bok wątpliwości, które miewają osoby rozważne. Ich najsilniejszą bronią jest determinacja i wiara. W najlepszym razie ludzie ci uważani są za ekscentryków, w najgorszym - za szaleńców....
Tu właśnie tkwi sedno dylematu, przed którym staje w końcu każdy wspinacz pragnący wejść na Everest: żeby odnieść sukces, trzeba być niezwykle zmotywowanym, lecz jeśli przesadzisz z siłą motywacji, narażasz się na śmierć. Co więcej, powyżej poziomu 7900 metrów granica między słusznym zapałem i lekkomyślną ,,gorączką szczytową" staje się niebezpiecznie wąska. Dlatego też zbocza Everestu usłane są zwłokami alpinistów.
Więcej