Pogoda nie sprzyjała spacerom i moim zdolnościom orientacji w terenie, choć te drugie nigdy nie były dobre.
Prawda, nieważne jak bardzo bolesna, zawsze jest lepsza niż kłamstwo, które tylko złudnie ukoi myśli, prawda?
Nie byłam już słaba. Nie byłam już dzieckiem. Stałam się odważną, pewną siebie, znającą swoją wartość kobietą. Gotową do walki o to, co ważne.
Dorastanie z matką, która wymagała od ciebie, byś przenosiła góry, i z ojcem, którego nie obchodziło nic, póki miał pod ręką butelkę piwa, nie należało do najłatwiejszych.
Siedziałam z kubkiem kawy, która już dawno zdążyła wystygnąć, i wpatrywałam się w jej czerń oczami wielkimi jak monety.
Pogoda nie sprzyjała spacerom i moim zdolnościom orientacji w terenie, choć te drugie nigdy nie były dobre.
Książka: Wszystkie moje sekrety
Tagi: spacery, pogoda