Cytat

Zdmuchnąłem zapałkę i w bulgoczących ciemnościach zmrużyłem oczy. Trzy metry przede mną mur przebijała plama światła. Najdziwniejszego światła, jakie w życiu widziałem, Szanowny Czytelniku! Zimne jak śmietana i włókniste jak przędza. Im bardziej się zbliżałem, tym włókna robiły się grubsze, zlewały się w płachty materiału i nagle - miałem przed oczyma pokój. Pokój pełen ognia.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA

Więcej cytatów z tej książki

Reklamy