Łagodna jak anioł, czy złośliwa jak jędza, stała mu się potrzebna do życia jak woda i powietrze. Jak słońce dla słonecznika. Jak świeży chleb dla głodnego. Jak mocna, gorąca herbata z cukrem (w termosie) dla wielbiciela herbaty, o właśnie.
Łagodna jak anioł, czy złośliwa jak jędza, stała mu się potrzebna do życia jak woda i powietrze. Jak słońce dla słonecznika. Jak świeży chleb dla głodnego. Jak mocna, gorąca herbata z cukrem (w termosie) dla wielbiciela herbaty, o właśnie.
Książka: Pan Henryk – mężczyzna z Warszawy