Żonine ultimatum podziałało sto razy lepiej niż robota wszystkich tych - przysyłanych po wojnie z Polski i roztaczających wizje kraju mlekiem i miodem płynącego - agitatorów razem wziętych.
Żonine ultimatum podziałało sto razy lepiej niż robota wszystkich tych - przysyłanych po wojnie z Polski i roztaczających wizje kraju mlekiem i miodem płynącego - agitatorów razem wziętych.
Książka: Pomarańcze na obrazie