Bardzo duże pieniądze, jakie zarabiałem, skutecznie maskowały strach przed zagrożeniem życia i poczucie winy z powodu tego, że robię coś nielegalnego i niemoralnego. Można powiedzieć, że byłem zaślepiony sukcesem i fortuną.
Padł strzał, a za chwilę drugi. Bezwładne już ciało osunęło się na podłogę, uderzając głucho o drewniane deski.
Minęły dwa dni, ale oni wcale nie znudzili się ani tym odludnym miejscem, ani swoim towarzystwem. Chłonęli każdą minutę, jakby świat miał się za chwilę skończyć.
Kochali się spokojnie, z ogromnym uczuciem. Robili to już kolejny raz w ciągu tego pięknego dnia, zapominając o całym świecie: o obowiązkach, o pozostawionej gdzieś tam daleko brutalnej rzeczywistości. Teraz byli tylko oni.
Bardzo duże pieniądze, jakie zarabiałem, skutecznie maskowały strach przed zagrożeniem życia i poczucie winy z powodu tego, że robię coś nielegalnego i niemoralnego. Można powiedzieć, że byłem zaślepiony sukcesem i fortuną.
Książka: Śmiertelny Żart