W plastikowym wiadrze coś się poruszyło, a potem zamarło. Tak jakby wszystkie raki jednocześnie zadecydowały, że pora umierać.
W plastikowym wiadrze coś się poruszyło, a potem zamarło. Tak jakby wszystkie raki jednocześnie zadecydowały, że pora umierać.
Książka: Szept