210 dni

Autor: dastina17
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

starcza niepamięć odbierze mu trzeźwość myślenia. Zeszyt był stary , pożółkły, strony kleiły się , a zapach zatęchłego papieru przypominał mu starą piwnicę, w której często chował się jako dziecko. Notatnik ten miał w sobie coś takiego , że zachował go dla siebie i trzymał w bezpiecznym miejscu .Jednak nie dlatego był ważny , znaczył dla niego wszystko, bo zapisywał w nich bardzo ważne przemyślenia i uczucia .Postanowił ukryć go, obawiając się , że podczas kontroli, nie uznają jego prawa do posiadania zlepku stron i wyrzucą go. Na samą myśl, ręka mu zadrżała a wzrok zmętniał. Nie mógł do tego dopuścić, gdyż to jego jedyna rzecz podtrzymująca go na duchu , wechikuł czasu , radosnej beztroski , rozczarowań , czasów w których miłość i starość odznaczyły głębokie rany na jego sercu . Szukał dobrego miejsca ponad godzinę, nie cierpliwie zerkając na drzwi . Nigdy nie wiedział, kiedy kierowniczka się zjawi , jej kontrole były coraz częstsze.Pogrążył się w myślach, zatapiając wzrok w niebie, lekko widocznym z poza krat .Jego czas się kończy. Popatrzył przed siebie a jego oczy zakryła mgła charakterystyczna dla osoby nieszczęśliwej. Nie widział jużwiele nadziei. Uśmiechnął się promiennie na widok pielęgniarki , która weszła do pokoju podejrzliwie mierząc go wzrokiem... -Bardzo proszę, tu będzie pan spał , nie mamy pomieszczeń służbowych . Wichura zaśmiał się głośno, jakby nic śmieszniejszego w życiu nie słyszał . Pokój był mały, okna zakratowane , ściany lekko żółtawe .Całym wyposażeniem były dwa łóżka , półka nocna oraz jedna szafa. Przy ścianie siedział staruszek uśmiechający się głupkowato. I to ma być lepsze od więzienia? Pielęgniarka podeszła do starca krzycząc: To jest pan Adam Wichura, nasz nowy pracownik. Będzie dzielił z tobą pokój- patrzyła mu w oczy wzrokiem nauczycielki , wzracającej się do pięciolatka- proszę być grzecznym .Odwrocila się do Adama: -Dziś jeszcze ma pan czas na poznanie budynku i rozgoszczenie się , może się pan rozpakować – zmierzyła go wzrokiem ,nie zauważajac żadnych bagaży, poza małym workiem na plecach . – Prosze wziąść prysznic, kolację podajemy o godzinie szóstej –zakończyła rozmowę po czym wyszła trzaskając drzwiami . Zapadła cisza , a nowi współlokatorzy poczuli się nadzwyczaj niezręcznie. Wichura usiadł na łóżku niepewnie obserwując podopiecznego, który wlepiał w niego zaciekawiony wzrok . Staruszek westchnął głośno udawając , że nie widzi ,,Nowego’’ schował zeszyt , podszedł do okna, patrząc z niesamowitą tęsknotą, przez te okropne kraty. Wichura poczuł ból w sercu. - Jak ten człowiek może żyć w takim miejscu ? Nie wie jak długo tu wytrzyma. Może powinien był zaryzykować i uciec za granicę. Poczeka miesiąc , zobaczy co stanie sie dalej . Dostał wymóg pracy na co najmniej pół roku .Gdyby miał znajomości .. Położył się rozmyślając o ucieczce, aż zmorzył go sen i niepewny przyszłości zasnął. -Hehehhe- zaśmiał się staruszek- wyjął z pod materaca specjalnie pożyczone od jednej koleżanki nici nawleczone już na igłę . Zbliżył usta do śpiącego, po czym trzy razy sprawdził jak mocny jest jego sen, wydając z siebie dziwne dźwięki . Upewniajac się, że jest bezpieczny , delikatnie przyszył ubranie śpiącego do prześcieradła . Ledwo co powstrzymywał się od chichotu . Gdy skończył schował dowody pod materac i stanał pod drzwiami, czekając na syrenę ogłaszającą czas kolacji . Potem wyszedł wesoło pogwizdując. - Nie będą mi posyłać szpiega do pokoju. Muszę go wybadać-mruknął pod nosem. -Boże co to za huk – Adama obudziło coś, ale zszokowany zauważył, że nie potrafi się poruszyć. Omal nie wpadł w panikę . Uspokoił się powoli , przypominając sobie gdzie jest . No tak – pomyślał-miły żart , gdybym był jednym z nich też by mnie to bawiło . Odpruł mozolnie nici wzdychając nad swoim losem. Gdy skończył udał się w stronę stołówki, którą wcześniej pokazała mu dyrektorka. Odebrał kolację i s

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
dastina17
Użytkownik - dastina17

O sobie samym: 'tylko emocje mówia prawdę dla mnie' ;))
Ostatnio widziany: 2023-02-07 22:31:44