NIE MA PENELOPY

Autor: wolfhorse
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

III

Dziwka, dziwka, dziwka, kłamliwa głupia dziwka. No, tylko nie głupia. Może nie jest inteligentna, ale na pewno sprytna. I wrażliwa, bądźmy sprawiedliwi. Wrażliwa? Nie, przesada. Raczej sentymentalna. Łezka, wzruszyć się, pocierpieć. Więcej w tym teatru, autokreacji aż do zapomnienia się w roli, niż prawdziwych przeżyć.. Taki zimno-gorący psychiczny prysznic. Sam w sobie może nie całkiem miły, ale przy masochistycznych skłonnościach, wcale nie takie pewne, że całkiem przyjemny.
*
Okno – drzwi. Drzwi – okno. Popielniczka. Okno – drzwi. Papieros. Zapalniczka. Drzwi – okno. Za oknem ciemno. W głowie pustka. Żeby pustka! Nie, to by było za łatwe. Myśli. Zabić myśli. Zadeptać. Okno – drzwi. Drzwi – okno. W kółko, po prostej.
*

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
wolfhorse
Użytkownik - wolfhorse

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2018-06-01 12:41:34