Dlaczego warto? REJESTRACJA

Williams Brian, Gordon Roderick - cytaty

Chłopiec chwiał się na nogach. Był całkiem odrętwiały, nie czuł ucisku liny, która wbijała mu się w talię i ciągnęła krok po kroku do przodu.Nie czuł nic.
Autor: Williams Brian, Gordon Roderick
Książka: Głębiej
0
W krótkim czasie powietrze zaroiło się od setek tych stworzeń. Ich skrzydła łopotały ciężko, wzniecając głuchy, niemilknący pomruk. Nie ustawały również dziwne jękliwe nawoływania, które przenosiły się z jednego końca stada na drugi, jakby jaszczury informowały się w ten sposób o zagrożeniu.
Autor: Williams Brian, Gordon Roderick
Książka: Głębiej
0
Starała się omijać rynsztok, którym płynęła cienka strużka ścieków przypominających roztopiony łój. Po obu stronach drogi ciągnęły się rozpadające się budynki, pochylone ku sobie tak mocno, że ich górne piętra niemal stykały się ze sobą.
Autor: Williams Brian, Gordon Roderick
Książka: Głębiej
0
Sara nie miała pieniędzy, nie miała dokąd pójść. Szybko zrozumiała, że będzie się musiała naprawdę natrudzić, by zapewnić należytą opiekę nawet jednemu dziecku.
Autor: Williams Brian, Gordon Roderick
Książka: Głębiej
0
Drzwi zamknęły się z sykiem, a kobieta została na pustym przystanku. Mimo siekącego deszczu i przenikliwego wiatru tkwiła przez chwilę w bezruchu, odprowadzając wzrokiem autobus, który powoli oddalał się krętą drogą w dół wzgórza.
Autor: Williams Brian, Gordon Roderick
Książka: Głębiej
0
Darował chłopcom zasłanianie oczu, ale nadal mieli związane ręce.
Autor: Williams Brian, Gordon Roderick
Książka: Głębiej
0
1
Dodaj nowy cytat
Najpopularniejsze tagi
Reklamy