Forum

Wątek - Magdalena Witkiewicz odpowiada na pytania czytelników
← powrót

Kto Post
white_swan
Avatar użytkownika - white_swan
2013-04-27 09:17:49

Dzień dobry :) 1. Czy zdarzyło się Pani, by któryś z Pani czytelników rozpoznał Panią np. na ulicy czy w sklepie i Panią zagadnął? Czy zaczęła już Pani odczuwać skutki sławy? ;) 2. Czy "przemyca" Pani do książek swoje cechy charakteru, zwyczaje, upodobania i nadaje je swoim bohaterom? Jeśli tak, to jakie? 3. Kim chciała Pani zostać, gdy była Pani dzieckiem? Czy od zawsze marzyła Pani o karierze pisarki? 4. Czy myśli Pani nad stworzeniem serii książek lub np. kontynuacji tych już napisanych? 5. Czy boi się Pani, że kiedyś zabraknie pomysłów na nowe książki? 6. Czy może uchylić Pani rąbka tajemnicy, nad jaką książką aktualnie Pani pracuje?
inspired7
Avatar użytkownika - inspired7
2013-04-27 09:48:44

Witam Pani Magdaleno! 1. Jak kształciła Pani swój warsztat? Dla mnie jako przyszłej dziennikarki ważne jest to, by poznać Pani sposób na to jak spowodować, by czytelnik po kilku zdaniach nie odłożył książki na półkę. Jak walczyć o jego uwagę? Pisanie to przecież nieustanna walka. 2. Pisze Pani książki dla dzieci, dla dorosłych. Dowiedziałam się, że napisała Pani również horror. Jest Pani wszechstronną pisarką. Inaczej przecież pisze się dla każdej grupy wiekowej, inaczej każdy gatunek. Skąd u Pani to wyczucie? Zazwyczaj myślimy, że powinniśmy skupiać się na jednej dziedzinie, kształcić się i rozwijać by być w niej najlepszym. Co ma Pani takiego, że sprawdza się Pani w wielu dziedzinach pisarstwa? Czy jest to sam talent, czy talent i szczęście? Co składa się na Pani sukces? Czym teraz zaskoczy Pani swoich czytelników? 3. Gdyby miała Pani zachęcić czytelników, którzy nie są do końca przekonani, do sięgnięcia po „Szkołę żon”, co by Pani powiedziała?
biedro_nka
Avatar użytkownika - biedro_nka
2013-04-27 10:05:30

Witam ponownie, mam małe dzieci i od dłuższego czasu zastanawiam się: co im czytać? niektóre baśnie są po prostu straszne... - Jak Pani myśli, czy to co czytamy małym dzieciom ma wpływ na kształtowanie ich osobowości? na to jakie będą? czy wpływamy na ich sposób rozumowania i postrzegania świata? - Jak zachęci Pani młodzież do sięgnięcia po Pani twórczość, a jak "dorosłe pokolenie" ? - Czy jest gatunek literacki którego nigdy Pani nie "ruszy" (nie napisze) ? - Podczas takich rozmów jak ta, wszyscy - oprócz Pani - jesteśmy anonimowi, mogą więc padać przeróżne pytania i opinie, jak radzi sobie Pani z niewygodnymi pytaniami? czy zdarzają się ataki, oszczerstwa? co wtedy? - jaką ma Pani radę dla osób, które "coś tam" piszą, ale... no nie wiem: wstydzą się, boją...? - czy "Szkoła żon" to książka wyłącznie dla kobiet, czy mężczyźni też mogą z niej coś wynieść? a może myślała Pani o napisaniu "Szkoły mężów"? ( niektórym by się przydało ;) )
Reklama
Avatar usuniętego użytkownika
izabela81
Avatar użytkownika - izabela81
2013-04-27 11:58:18

Witam ponownie Pani Magdo! 1. Co Pani czuła, gdy dowiedziała się, że "Opowieść niewiernej" znalazła się na drugim miejscu na liście bestsellerów sieci księgarskiej Empik? 2. Czy ma Pani takie swoje miejsce, o którym nikt nie wie, gdzie ucieka przed zgiełkiem miasta, ludźmi, stresem? 3. W dzisiejszych czasach wielu ludzi emigruje. Czy nie myślała Pani o tym, by wyjechać za granicę dla lepszego zarobku czy podszkolenia się?
mwitkiewicz
Avatar użytkownika - mwitkiewicz
2013-04-27 14:02:42

Dzień dobry:) 1.Gdyby miała Pani możliwość zostać na jeden dzień którąś ze swoich bohaterek kim by Pani była i dlaczego? Chciałabym zostać każdą w ich najfajniejszych chwilach Mogłabym być Julką ze Szkoły żon na końcu książki;) 2.Jak się zaczęła Pani przygoda z pisaniem? Po prostu pewnego dnia usiadłam i zaczęłam pisać I się udało 3. Czy do pisania któreś z książek zainspirowała się Pani książką innego autora? Nie, nie wzoruję się na innych autorach. 4. Czy zdarzyło się Pani np. na zakupach, że ktoś podszedł i prosił o autograf? Niee, jestem rozpoznawalna czasem w bibliotekach. 5. Jak Pani myśli, dlaczego tak wielu ludzi nie czyta książek? Bo łatwiej obejrzeć coś w TV… 6. I jeszcze jedno, moje ulubione pytanie: czy czyta Pani opinie na temat swoich książek w internecie? Oczywiście Czytam wszystkie opinie, mam ustawiony Google Alert i na swojej poczcie mam wszystko, co się w internecie pojawia o mnie i o moich książkach 1. Czy zdarzyło się Pani, by któryś z Pani czytelników rozpoznał Panią np. na ulicy czy w sklepie i Panią zagadnął? Czy zaczęła już Pani odczuwać skutki sławy? ;) No niestety nie A sława? Ja nie jestem sławna)) 2. Czy "przemyca" Pani do książek swoje cechy charakteru, zwyczaje, upodobania i nadaje je swoim bohaterom? Jeśli tak, to jakie? Oczywiście! Jestem romantyczna, roztrzepana, naiwna… Chyba najbardziej przypominam Milaczka Taka ciumcia z lekka 3. Kim chciała Pani zostać, gdy była Pani dzieckiem? Czy od zawsze marzyła Pani o karierze pisarki? W życiu nie wpadłam na pomysł, by być pisarką. Nie wiem, kim chciałam być. Miałam zapędy artystyczne… Mama chciała bym była lekarzem. 4. Czy myśli Pani nad stworzeniem serii książek lub np. kontynuacji tych już napisanych? Tak, na pewno będzie kontynuacja przygód Milaczka. 5. Czy boi się Pani, że kiedyś zabraknie pomysłów na nowe książki? Jasne! Ale mam już pomysłów na kilka kolejnych… 6. Czy może uchylić Pani rąbka tajemnicy, nad jaką książką aktualnie Pani pracuje? Tak, teraz pracuje nad kolejną książką bogatą w emocje, uczucia… Myślę nad tytułem, a fragment można przeczytać tutaj: http://magdalenawitkiewicz.pl/pisze-sie/bez-tytulu/ Rozdziały książki inspirowane są fragmentami piosenek… Jak dobrze pójdzie, powieść będzie we wrześniu 1. Jak kształciła Pani swój warsztat? Dla mnie jako przyszłej dziennikarki ważne jest to, by poznać Pani sposób na to jak spowodować, by czytelnik po kilku zdaniach nie odłożył książki na półkę. Jak walczyć o jego uwagę? Pisanie to przecież nieustanna walka. Niestety nadal uważam, że warsztat powinnam bardziej wyszlifować. Nikt mnie tego nie uczył. Po prostu siadam i piszę. Jest kilka fajnych pozycji literatury na rynku dotyczącej jak pisać. Krótko mówiąc musi być ktoś dobry, coś złego, problem, rozwiązanie problemu i happy end 2. Pisze Pani książki dla dzieci, dla dorosłych. Dowiedziałam się, że napisała Pani również horror. Jest Pani wszechstronną pisarką. Inaczej przecież pisze się dla każdej grupy wiekowej, inaczej każdy gatunek. Skąd u Pani to wyczucie? Zazwyczaj myślimy, że powinniśmy skupiać się na jednej dziedzinie, kształcić się i rozwijać by być w niej najlepszym. Co ma Pani takiego, że sprawdza się Pani w wielu dziedzinach pisarstwa? Czy jest to sam talent, czy talent i szczęście? Co składa się na Pani sukces? Czym teraz zaskoczy Pani swoich czytelników? Jeszcze piszę wierszyki dla dzieci, ukazują się w wydawnictwie Wilga;) Lubię pisać dla dorosłych, lubię pisać dla dzieci. Nie napisałabym chyba kryminału, bo jestem zbyt mało poukładana 3. Gdyby miała Pani zachęcić czytelników, którzy nie są do końca przekonani, do sięgnięcia po „Szkołę żon”, co by Pani powiedziała? Ciężko mi zachęcać;) Odesłałabym do internetu, gdzie jest wiele super recenzji mam małe dzieci i od dłuższego czasu zastanawiam się: co im czytać? niektóre baśnie są po prostu straszne... oj zgadzam się z tym!!! - Jak Pani myśli, czy to co czytamy małym dzieciom ma wpływ na kształtowanie ich osobowości? na to jakie będą? czy wpływamy na ich sposób rozumowania i postrzegania świata? Na pewno ma wpływ. Stąd moje zainteresowanie bajkoterapią. Za jej pomocą można rozwiązać wiele problemów małego człowieka. - Jak zachęci Pani młodzież do sięgnięcia po Pani twórczość, a jak "dorosłe pokolenie" ? Nie piszę dla młodzieży. Piszę dla dzieci – mniej więcej 6-8 letnich. Im mówię, że to bardzo wesoła książeczka. I że to jest kryminał!:) - Czy jest gatunek literacki którego nigdy Pani nie "ruszy" (nie napisze) ? Fantasy, fantastyka.:) Nie czuję tego - Podczas takich rozmów jak ta, wszyscy - oprócz Pani - jesteśmy anonimowi, mogą więc padać przeróżne pytania i opinie, jak radzi sobie Pani z niewygodnymi pytaniami? czy zdarzają się ataki, oszczerstwa? co wtedy? Teraz się już nie zdarzają. A na niewygodne pytania nie odpowiadam. Każdy ma prawo do schowania czegoś wewnątrz siebie;) - jaką ma Pani radę dla osób, które "coś tam" piszą, ale... no nie wiem: wstydzą się, boją...? To nie jest zajęcie dla bojących się Akurat napisałam piosenkę do mojej kolejnej książki i refren brzmi: „Trzeba marzyć i wołać szczęście I trzeba pomóc marzeniom Jeżeli nie zrobisz nic w tym kierunku To życia swojego nie zmienisz” To jest sama prawda!:) - czy "Szkoła żon" to książka wyłącznie dla kobiet, czy mężczyźni też mogą z niej coś wynieść? a może myślała Pani o napisaniu "Szkoły mężów"? ( niektórym by się przydało ;) ) Nie znam się na facetach:))) Może kiedyś… Zobaczymy
mwitkiewicz
Avatar użytkownika - mwitkiewicz
2013-04-27 14:07:07

1. Co Pani czuła, gdy dowiedziała się, że "Opowieść niewiernej" znalazła się na drugim miejscu na liście bestsellerów sieci księgarskiej Empik? Byłam bardzo zaskoczona:) Najchętniej siedziałabym w tym empiku i wpatrywała się w ten TOP. Ale do drugiego w salonach chyba nie doszła. To chyba był Empik.com:) Niemniej jednak to bardzo miłe uczucie:) 2. Czy ma Pani takie swoje miejsce, o którym nikt nie wie, gdzie ucieka przed zgiełkiem miasta, ludźmi, stresem? Mam. To domek na Kaszubach, do którego jeździłam od dziecka. To jest moje miejsce na ziemi. To to samo miejsce, gdzie Lilka i spółka nie mogły jechać przez nogę Wiktorii:) 3. W dzisiejszych czasach wielu ludzi emigruje. Czy nie myślała Pani o tym, by wyjechać za granicę dla lepszego zarobku czy podszkolenia się? O emigracji nie myślałam. Kiedyś chciałam wyjechać na jakiś czas do Anglii, ale... zakochałam się:)No i nie pojechałam.
biedro_nka
Avatar użytkownika - biedro_nka
2013-04-27 15:36:17

Moja ciekawość rośnie... - Gdy stała się Pani osobą znaną, rozpoznawalną zmieniły się w jakiś sposób relacje ze znajomymi, z przyjaciółmi? A może Panią zmieniło to w jakimś stopniu? - Czy zdarzyło się tak, że ktoś "ukradł" Pani pomysł / fragment tekstu ? - Czy wyjeżdżając na urlop, wakacje odpoczywa też Pani od pisania, czy może wtedy jest najwięcej pomysłów i najlepiej się pisze? oraz gdzie i jak lubi Pani odpoczywać, aktywnie czy raczej na leżaku? - Czy zdarzyło się, że dzieci poprosiły: mamo napisz o króliczku, piesku itp?
igielka
Avatar użytkownika - igielka
2013-04-27 17:02:33

Witam, 1. Tytuł "Szkoła żon" już funkcjonuje w literaturze. Gdyby musiała Pani zmienić tytuł, to jaki inny tytuł zaproponowałaby Pani? 2.Jaką rolę, Pani zdaniem ma do spełnienia w literaturze książka erotyczna? Pozdrawiam serdecznie
agnik66
Avatar użytkownika - agnik66
2013-04-28 08:10:02

To ja mam dwa pytania: Czy ma Pani problemy z wymyślaniem tytułów? Najpierw jest tytuł, a dopiero potem treść, czy odwrotnie? Czy jest coś, czego nie lubi Pani w swojej pracy? Jeśli tak to co?
white_swan
Avatar użytkownika - white_swan
2013-04-28 10:59:33

Witam :) Jeszcze kilka pytanek ode mnie: 1. Czy opowiada Pani swoim dzieciom wymyślone przez siebie bajki na dobranoc? Czy idzie Pani na łatwiznę i czyta gotowe bajki? ;) 2. Czy ma Pani jakiś wpływ na wygląd okładek Pani książek? 3. Co lubi Pani najbardziej w spotkaniach z czytelnikami? 4. Jak wyobraża sobie Pani swoje życie, karierę za 10 lat?
mwitkiewicz
Avatar użytkownika - mwitkiewicz
2013-04-28 21:37:03

już odpowiadam:)))
biedro_nka
Avatar użytkownika - biedro_nka
2013-04-28 22:42:31

Już ostatnie pytania: - czy spotkanie z nami było w jakiś sposób inspirujące, może narodziły się nowe pomysły...? ;) - czy jednak woli Pani spotkania "oko w oko"? - jak Pani znajomi zareagowali na "Szkołę żon" ? czasem mam wrażenie, że powieści erotyczne w niektórych kręgach nadal są tematem tabu.. Od razu dziękuję za wszystkie odpowiedzi - na pytania moje i nie moje ;) Życzę wielu wielu sukcesów: tych zawodowych i tych osobistych. Powodzenia :)
mwitkiewicz
Avatar użytkownika - mwitkiewicz
2013-04-28 22:59:34

- Gdy stała się Pani osobą znaną, rozpoznawalną zmieniły się w jakiś sposób relacje ze znajomymi, z przyjaciółmi? Nie wiem, czy jestem znana Ale na pewno mam mniej czasu. I w trakcie kiedy odnosisz sukces, z tobą zostają tylko prawdziwi przyjaciele. Mam takich, do których odezwę się po pół roku milczenia i jest tak samo, jak było zawsze. A może Panią zmieniło to w jakimś stopniu? Czy ja wiem? Człowiek całe życie się zmienia, uczy nowych rzeczy. Ale jeszcze nie mam powodów, by woda sodowa uderzyła mi do głowy, to jeszcze nie ten etap - Czy zdarzyło się tak, że ktoś "ukradł" Pani pomysł / fragment tekstu ? Nie przypominam sobie;) - Czy wyjeżdżając na urlop, wakacje odpoczywa też Pani od pisania, czy może wtedy jest najwięcej pomysłów i najlepiej się pisze? oraz gdzie i jak lubi Pani odpoczywać, aktywnie czy raczej na leżaku? Ja nigdy nie wiem, kiedy będzie mi się chciało pisać, więc zawsze na to jestem przygotowana. A co do odpoczynku, to się też zmieniło odkąd mam dzieci. Kiedyś lubiłam plecak, autostop, a teraz stałam się wygodniejsza. Ale najbardziej chyba kocham Kaszuby i moje miejsce na ziemi. Chociaż weekend w SPA też byłby fajny… - Czy zdarzyło się, że dzieci poprosiły: mamo napisz o króliczku, piesku itp? Tak, Lilka narysowała krowę w serduszka i poprosiła, bym napisała o niej wierszyk. No cóż Wierszyk już jest w antologii „Poeci bawią dzieci” – w doborowym towarzystwie. http://www.empik.com/poeci-bawia-dzieci-wiersz-i-wierszyki-dla-njmlodszych-tuwim-julian-fraczek-agnieszka-papuzinska-joanna-kulmowa-joanna,p1064838112,ksiazka-p 1. Tytuł "Szkoła żon" już funkcjonuje w literaturze. Gdyby musiała Pani zmienić tytuł, to jaki inny tytuł zaproponowałaby Pani? Oj nie wiem! Od początku miała być to „Szkoła żon”, zastanawialiśmy się jeszcze nad „Zmysłową szkołą żon” 2.Jaką rolę, Pani zdaniem ma do spełnienia w literaturze książka erotyczna? Hmmm… Ma odprężać, bawić i relaksować To ja mam dwa pytania: Czy ma Pani problemy z wymyślaniem tytułów? Najpierw jest tytuł, a dopiero potem treść, czy odwrotnie? Bardzo różnie. Czasami tytuł już mam, czasami się wykluwa w środku, a czasem jest narzucony przez wydawcę. Tak też było w przypadku „Opowieści niewiernej”. Mój tytuł to „Cofnąć czas”. Ale faktycznie „Opowieść niewiernej” brzmi lepiej. Do tej książki, którą piszę mam tytuł wstępny, ale chyba zostanie zmieniony… Czy jest coś, czego nie lubi Pani w swojej pracy? Jeśli tak to co? Pisanie tak naprawdę nie jest moją pracą. Praca to firma. Pisanie jest pewnego rodzaju relaksem. Ale faktycznie nie lubię poprawek. Nie lubię, kiedy dostanę tekst po redakcji i mam wnosić poprawki. Najchętniej bym napisaną książkę odłożyła i przeczytała dopiero po wydaniu. 1. Czy opowiada Pani swoim dzieciom wymyślone przez siebie bajki na dobranoc? Czy idzie Pani na łatwiznę i czyta gotowe bajki? ;) Robię i tak i tak. Często z nimi rozmawiam wieczorem, wygłupiam się. One lubią nawet gdy opowiadam im, co następnego dnia będę robiła w pracy. Myślę, że umiem z nim rozmawiać. 2. Czy ma Pani jakiś wpływ na wygląd okładek Pani książek? Generalnie to wydawca decyduje. Ale myślę, że teraz osiągam kompromis. 3. Co lubi Pani najbardziej w spotkaniach z czytelnikami? Rozmowę, śmiech, to, że komuś książka się podobała. 4. Jak wyobraża sobie Pani swoje życie, karierę za 10 lat? Nie wiem, czy mogę powiedzieć „wyobrażam sobie”. Ale za 10 lat… Marzy mi się, bym mogła zajmować się tylko pisaniem książek, bym mogła z moimi dziećmi pojechać na długie wakacje, tam z nimi być i pisać. Bym nie była uwiązana w pracy od poniedziałku do piątku...
mwitkiewicz
Avatar użytkownika - mwitkiewicz
2013-04-28 23:02:40

- czy spotkanie z nami było w jakiś sposób inspirujące, może narodziły się nowe pomysły...? ;) Ja w ogóle jestem zaskoczona, że było tyle pytań:) Myślałam, że będzie tylko kilka;) Bardzo było mi przyjemnie;) - czy jednak woli Pani spotkania "oko w oko"? Chyba tak, bo ja dużo gadam:) A wolniej piszę:) - jak Pani znajomi zareagowali na "Szkołę żon" ? czasem mam wrażenie, że powieści erotyczne w niektórych kręgach nadal są tematem tabu.. hmmm... o dziwo koleżankom się podoba! A ci, którzy z założenia negują literaturę tego typu - siedzą cicho:))))
magdalenardo
Avatar użytkownika - magdalenardo
2013-04-28 23:06:14

Pani Madziu, z którą bohaterką utożsamia się Pani bardziej - z Ewą czy Gośką z "Opowieści niewiernej"?
mwitkiewicz
Avatar użytkownika - mwitkiewicz
2013-04-28 23:42:39

Kiedyś gdzieś pisałam, że jestem zaróno Gośką, jak i Ewą... Wiem, pozornie niemożliwe, ale tak właśnie jest. Potrafię siebie kopnąć w tyłek, ale to trwa bardzo długo...
izabela81
Avatar użytkownika - izabela81
2013-04-29 08:41:53

Było mi bardzo miło, że mogłam się tu z Panią spotkać i dowiedzieć się czegoś więcej o Pani. Życzę wielu sukcesów i pozdrawiam :)
white_swan
Avatar użytkownika - white_swan
2013-04-29 09:18:22

Dziękuję bardzo za miłą rozmowę i życzę Pani wielu sukcesów :)
Shi4
Avatar użytkownika - Shi4
2013-04-29 09:33:24

Ja także dziękuję za miłą rozmowę ;) Pozdrawiam
inspired7
Avatar użytkownika - inspired7
2013-04-29 09:37:29

Dziękuję bardzo za rozmowę! ;)
Odpowiedz