Apokryf Agłai

Ocena: 5 (1 głosów)
Jeden z najgłośniejszych polskich debiutów ostatnich lat.?A więc zwycięstwo! Jerzy Sosnowski napisał pierwszą ambitną polską powieść popularną naszych czasów. Proszę nie doszukiwać się oksymoronu w tym stwierdzeniu. To zupełnie przemyślana strategia, wyrafinowana gra, która może doprowadzić czytelnika do zaskakujących interpretacji. Kiedy rozpoznamy te tropy i umiejętnie wejdziemy w nieznane nam labirynty, przyjemność z lektury będzie przednia. Obiecuję?.Piotr Kępiński, ?Życie??A gdyby tak okazało się, że w latach osiemdziesiątych Polska była infiltrowana nie przez żywych sowieckich agentów, lecz przez sowieckie roboty? Że te cyborgi made in KGB werbowały współpracowników, a ponadto uwodziły całkiem zwyczajnych ludzi żyjących z dala od polityki? To są nieludzko splątane fabuły i wątki, tylko że nie ja mieszam. Dokonał tego ? niebywale sprawnie, brawurowo i w doskonałym stylu ? Jerzy Sosnowski w powieści Apokryf Agłai?.Przemysław Czapliński, ?Polityka?

Informacje dodatkowe o Apokryf Agłai:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788308041420
Liczba stron: 386

więcej

Kup książkę Apokryf Agłai

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Apokryf Agłai - opinie o książce

Tysiąc igieł vol. 2

Z polecenia czytelniczego
, lub grzebania w czyichś czytelniczych wirtualnych biblioteczek uroił mi się pomysł lektury Apokryfu Agłai. Proza polska, ponoć dobra, napisana i wydana jeszcze za czasów, kiedy książki nie stały w kioskach na standach. Pomyślałem – why not? Spróbujemy i tego.


Na wstępie od razu, książka jest, by tak rzec, wielogatunkowa. Czy to dobrze, czy źle ocenić musicie sami, bo to co autor zrobił z moją głową, duszą, mózgiem pisząc i tak i o tym – wyklucza jakąkolwiek krytykę pod adresem konstrukcji książki, redakcji itp. Oczywiście wątek Science-Fiction jest mocno, w pewnym momencie staje się wiodący, ale jest to moim zdaniem bardziej narzędzie, niż główny kręgosłup. Zaskakująco zgodnie z powszechną opinią zakwalifikowałbym książkę bardziej jako literaturę piękną, obyczajową, mimo że SF siedzi mocno.


Powieść o miłości, niespełnionej bądź straconej, o nadziejach, o oczekiwaniach, chwilami nawet o szczęściu, ale opowiadane przez bohaterów smutno bo utraconym. Dwóch panów pod 40, w jakimś momencie swojego życia, nie do końca chcianym czy udanym spotyka się na swojej drodze jako nauczyciele w liceum, do którego niegdyś sami uczęszczali. Jednego opuściła żona, która wprawdzie odchodząc do kochanka zrobiła to nie na długo – ale wracać do męża, jak by się mogło zdawać naszego głównego bohatera nie chce. Człowiek tęskni, ale złamany ideał utraconej miłości nie nakazuje mu walczyć wbrew wszystkiemu o odzyskanie kobiety… Sama przecież odeszła. Drugi z głównych bohaterów powieści wychodzi wkrótce na pierwszy plan i to on opowiada historię życia, przechodzącą ostatecznie w sensację szpiegowską niczym u Forsythea, z tym że naszpikowaną nowoczesną technologią z seriali SF. Snują przy alkoholu opowieści wzajemne.


Do momentu „przesterowania” powieści w SF uważałem, że to piękna książka, z opisami uczuć, miłości, przeżyć, namiętności czy smutków bohaterów tak dotkliwie że aż krojących wrażliwość czytelnika grubymi płatami. W recenzji „Pokurcza” użyłem określenia tysiąc igieł w sercu – spowodowane takim natężeniem bodźców, tutaj mamy podobnie. Ogólnie zaskoczenie, które mi zafundował autor – rozbiło mi całkowicie koncepcję recenzji książki, to co chciałem Wam napisać o emocjonalności, o tym że ta książka jest tak naprawdę o relacjach damsko-męskich. W rzeczywistości uważam, że w tej książce na kilku stronach zawarto doskonały opis żaru jaki może zapłonąć między dwojgiem ludzi, którzy chcą się kochać. To nawet nie jest opis erotyzmu, dzięki muzom! – żadnej tu podniecającej liryki, ale taki koncert emocji, tak opisany, jakbyś się czytelniku sam kochał z tą dziewczyną pierwszy raz, czując rzeczy tak niezrozumiałe, szaleńcze, ludzkie.


Język powieści świetny, strumień świadomości jako narracja bohaterów – wybitny. Jednak nie do końca uwidział mi się ten zabieg z mieszaniem gatunków. Powieść w powieści, to się chyba nazywa szkatułkowa – OK, ale chyba nie do końca dla mnie. Dlatego nie 10, a 8 gwiazdek. Tak czy inaczej książka zostaje zapamiętana, przeżyta. Zostaje ślad w głowie.


06.04.2020 r.

Link do opinii
Avatar użytkownika - elphaba
elphaba
Przeczytane:2011-10-24, Przeczytałam,
Inne książki autora
Sen sów
Jerzy Sosnowski0
Okładka ksiązki - Sen sów

Wspomnienia nigdy nie będą tak słodkie i pełne jak te z pierwszych wakacji. Jarko Wolski pędzi pociągiem przez Polskę do sanatorium w Kołobrzegu. Na szczęście...

Życie nie tylko snem
Jerzy Sosnowski0
Okładka ksiązki - Życie nie tylko snem

,,Ona przejdzie obok życia" - ta przepowiednia ciotki chiromantki wracała do Barbary Młynarskiej jak bumerang. W młodości zawsze w czarnym kapeluszu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Andrzej Marek Grabowski ;
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy