To nie pierwsze przestępstwo Artemisa, młodego geniusza i złoczyńcy, ale zdecydowanie najbardziej podłe. Za uwolnienie porwanej elfki chłopak żąda gigantycznego okupu - legendarnego skarbu. Artemis nie cofnie się przed niczym. Wszystko po to, by uratować ojca i odzyskać rodzinną fortunę.
Rozpoczyna się konflikt między ludźmi i elfami.
Kto wygra ostateczne starcie?
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2020-09-30
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 304
Tytuł oryginału: Artemis Fowl
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Kopeć-Umiastowska Barbara
Artemisa Fowla czytałam po raz pierwszy w liceum bodajże (a może to była podstawówka?) z wypiekami na twarzy. Do dziś mam wielki sentyment do tej serii. Uznałam, że będzie to idealna lektura w czasie dochodzenia do siebie zdrowotnie i się nie pomyliłam.
Cudownie było znów spotkać Artemisa, Butlera, Kapitan Niedużą, Ogierka, a nawet Bulwę - zdaje się, że szykują mi się kolejne wieczory z tą bandą, bo kolejne części już łypią na mnie z regału.
Sami i jego dziadek mieszkają w wiosce nad Oceanem Indyjskim. Zarabiają na życie rybołówstwem. Gdy jednak poziom wód się podnosi, chłopiec z przerażeniem...
Okolice Dublina, siedziba rodu Fowlów, atmosfera przygnębienia i bezradności. Angelina Fowl zapadła na dziwną chorobę. Najlepsi lekarze nie potrafią jej...
Przeczytane:2017-05-14,