Co lubią tygrysy?

Ocena: 3 (1 głosów)

Grupa przyjaciół naukowców spędza jak co roku urlop na biwaku nad zacisznym jeziorem. Pewnej nocy urządzają wielką popijawę po której kąpią się w jeziorze a rano w trzcinach zostają znalezione zwłoki jednego z nich. Początkowo wydaje się, że doszło do nieszczęśliwego wypadku ale po przeprowadzeniu sekcji zwłok okazuje się, że "Gutek" Norski został zamordowany. Śledztwo w tej sprawie zostaje zlecone kapitanowi Bronisławowi Zaliwskiemu z miejscowej Komendy Wojewódzkiej. Śledztwo utrudnione poprzez to, że trzeba je było prowadzić "w białych rękawiczkach" zważając na pozycję osób zaplątanych w sprawę. Od początku Zaliwski przyjmuje, że morderca znajduję się pośród szóstki naukowców biwakujących nad jeziorem. Brak jednak motywu. Zaliwskiemu pomaga w śledztwie jego były wykładowca z prawa a obecnie emeryt profesor Korowicz. Wpada on na trop mordercy i sam staje się jego celem. Kiedy profesor wychodząc cało z zamachu daje mordercy znać, że przeżył wybuch we własnym domu morderca postanawia popełnić samobójstwo co też czyni rozbijając się w swoim szybkim samochodzie.

Informacje dodatkowe o Co lubią tygrysy?:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 1975-06-08
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: b.d.
Liczba stron: 188

więcej

Kup książkę Co lubią tygrysy?

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Co lubią tygrysy? - opinie o książce

Avatar użytkownika - flickma
flickma
Przeczytane:2014-10-14, Ocena: 3, Przeczytałem, 52 książki 2014, Mam,
Zabójstwo w szacownym gronie i zamach na profesora będącego na tropie zabójcy to jedyne akcje w tej książce. Reszta to żmudne ale i nudne dochodzenie do prawdy pozbawione elementów sensacji i dreszczyku właściwego kryminałom. Autorowi wyraźnie zabrakło konceptu na rozwinięcie powieści a na dodatek popełnia błędy językowe jak chociażby kilkakrotne określanie twarzy jako "ściągłej" - rozumiem, że chodziło o twarz pociągłą. Słowa ściągła nie znajdziemy w słowniku języka polskiego. Końcowa scena samobójstwa zabójcy, przekazana zresztą jedynie w postaci relacji milicyjnej, również pozbawia czytelnika satysfakcji z rozwiązania zagadki i ujęcia sprawcy zabójstwa. Jednym słowem nie polecam książki - chyba, że komuś kto nie ma pod ręką środków nasennych.
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Powrót matki
Danuta Awolusi ;
Powrót matki
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy