Mistrzowska opowieść o nas samych
1983, okres największej beznadziei Polski Ludowej. Po prowincjonalnych parafiach rozchodzi się wieść o Maryi ukazującej się na działkach w podwrocławskiej Oławie. Kościół odcina się od objawień, a generał Jaruzelski grzmi o religijnej ciemnocie. Mimo milicyjnych szykan dziesiątki tysięcy pątników nadciągają do małego miasteczka.
Prostoduszny rencista Heniek z nadludzką konsekwencją dąży do wybudowania wielkiego sanktuarium, które ma konsekrować papież Polak. Jego brat Zbyszek uporczywie lawiruje między poczuciem rodzinnej lojalności a oczekiwaniami przyjaciół, tworzących lokalną partyjno-kościelną elitę. Jego słabość do kobiet, równie silna jak miłość do żony i dzieci, to wymarzony materiał na esbecki szantaż.
Kult to najdojrzalsza powieść Łukasza Orbitowskiego, snuta z humorem i czułością. Zbeletryzowana, ale doskonale udokumentowana historia oławskich objawień jest tylko pretekstem do fascynującej opowieści o miłości i stracie, lojalności i próbie zrozumienia najbliższych. O potrzebie odkupienia win. O cudach i ich tajemnicy.
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2019-05-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 480
Pan nie wie, co to prawdziwa ciemność. Pana nauczyli życia w świetle. Pan się urodził w szpitalu pod jarzeniówką, ja w ciemnej chałupie. Tym się różnimy. Dlatego ja mówię, a pan nic nie rozumie. Jak szliśmy do Oławy z tych Jaczkowic, na drodze, a potem w samej Oławie nie było żadnego sztucznego światła. Żadnych latarni, stadionów, stacji benzynowych. Mieliśmy tylko księżyc i bliskie gwiazdozbiory. Długo żeśmy szli. Bałem się coraz bardziej. W ciemności człowiek widzi wyraźniej, co ma w sobie. Nawet jeśli jest chłopcem. Może dlatego wy o sobie tak niewiele wiecie. Tak czy inaczej, w końcu doszliśmy.
"Kult"Łukasz Orbitowsi
Jaka jest książka Łukasza Orbitowskiego; to swoista opowieść,rozmowa, gawęda. Mamy rok 1983, czyli okres generała Jaruzelskiego i SB. Pewnego dnia Heniek, który zawsze wymagał opieki rodziny, doznaje objawienia na działkach - ukazała mu się Maryja i zażądała od niego wybudowania sanktuarium; prostoduszny spokojny Heniu dążył do tego z całych swoich sił i możliwości. Wieść się roznosi i w krótkim czasie do małej miejscowości ściąga rzesza pątników, nie tylko z Polski, gdy Henio dodatkowo zaczyna dotykiem leczyć, jest ich coraz więcej. Tą opowieść snuje Zbyszek, brat Henia, fryzjer z zawodu i zamiłowania, mąż, ojciec dwóch dorastających chłopców. Zwyczajna rodzina jakich wiele. Zbyszek ma tylko jedną wadę - pociąg do pięknych kobiet i to gubi jego i jego rodzinę,bo esbecy umieją kombinować. Książka napisana bardzo przystępnym,prostym językiem dobrze się czyta, choć momentami bardzo się dłuży, moim zdaniem powinna być krótsza. Czyta się ją jak opowieść naszych rodziców, dziadków, czyli swojsko jest. A sama historia, trochę niewiarygodna, jak to było z tymi oławskim objawieniami? Jest dobrze udokumentowana, ale czy prawdziwa? Opowieść przede wszystkim o ludziach,wierze i ich tajemnicach. Ale i o rodzinie, miłości,oddaniu, pasjach, lojalności rodzinnej,zrozumieniu,stracie bardzo bolesnej stracie, bardzo mocnej chęci wręcz potrzebie naprawienia tego co się zepsuło, odkupienia winy.
Bardzo dobra opowieść rodzinna z historią w tle. Czy w nią uwierzycie? Sami musicie to przeczytać i osobiście się przekonać.
"Kult" Łukasz Orbitowski
Do napisania tej powieści autora zainspirowała historia Kazimierza Domańskiego z Oławy. Orbitowski zaznacza, że jego powieść to fikcja literacka.
Heniek doświadcza objawień. Kościół odcina się od tych wydarzeń. Jaruzelski zakazuje wszelkich praktyk. A wierni nie zwracają uwagi na milicję, na wszelkie zakazy i podążają do miejsca cudów. Do altanki, w której skromny rencista uzdrawia doznając objawień.
O wszystkim opowiada brat Henia. Zbyszek jest fryzjerem i sam musi uporać się z przeszkodami i pokusami.
Powieść o miłości, rodzinie, uczciwości, tajemnicy wiary, błędach. Wszystko osadzone w realiach Polski Ludowej. Pisana z humorem, ciepła, nostalgiczna.
Gorąco polecam.
Ciekawa historia, ciekawie opowiedziana z ciekawą domieszką opisów ludzi i miejsc w Oławie. Warta przeczytania i będąca dla mnie inspiracją do bliższego poznania autora. Czas na "Inną duszę".
Niezwykła historia braterskiej miłości. Zbyszek jest fryzjerem, ma żonę i dwóch synów, dużo kochanek. Od zawsze opiekuje sie swoim bratem Heńkiem. Pewnego dnia Heńkowi objawia się Dobra Pani i do Oławy zaczynają przybywać pielgrzymi "jeremiasze".
Książkę swietnie się czyta, ma taki swój klimat, pełen humoru opis tamtych czasów, ale bez narzekania. Polecam. Książka bardzo mi się podobała.
Powieść oparta na motywach wydarzeń w Iławie gdzie rozpowszechnial sie kult niby ukazującej się Matki Bożej. Autor próbuje pokazać mechanizmy jakie rządzą potrzebą cudowności. Jednocześnie pokazuje nasze polskie przywary zawiść, podział na naszych i obcych itp.. Miejscami zabawna, miejscami tragiczna. Po recenzjach jednak spodziewałam się więcej.
Piewca tematyki osiedlowej powraca do korzeni. Tym razem w blokach nie zagnieździły się diabły ani duchy, a drugie osiedle. Urzeczeni mieszkańcy porzucają...
"Tylko Maks. Historia z dreszczykiem" to kryminał z wątkiem fantastycznym, którego tłem jest współczesny Wrocław i historia Hali Stulecia...