Maja na tropie jaja
Rafał Witek

Na ganek Mai wpadła papuga i zażądała od niej wody. To papuga, która uciekła z ZOO. Ma poważny problem - w nocy w czasie burzy z klatki zwiało jej złote jajo. Maja postanowiła pomóc papudze wytropić uciekające jajo. W trakcie pościgu dziewczynka i papuga trafiają na statek. Pomaga im cała zwierzęca załoga... "Papuga bez jaja jest jak kapitan bez rozumu". (s. 27) Zakończenie zaskakuje i bohaterów, i małego czytelnika. Ta książeczka to typowa przygodówka z dynamiczną akcją pełną zwrotów i niespodzianek zabarwiona poczuciem humoru. Można się pośmiać z przygód uciekającego jaja i ścigającej go ekipy zwierząt z mamą papugą na czele. To świetna pozycja, aby dziecko ćwiczyło wymowę głoski "r", co jest podkreślone przez zwielokrotnienie jej w niektórych wyrazach (np. "O karrrtofelek!"). Ponadto książka uczy pomagania innym w potrzebie, spieszenia z pomocą w różnych nagłych wypadkach. Tekst jest rozmieszczony w różnych miejscach strony. Zdania są dłuższe, pojawiają się dialog. Dziecko uczy się sylabizowania (na niektórych obrazkach znajdują się pojedyncze wyrazy podzielone na sylaby). Tekst uzupełniają barwne ilustracje a numeracja stron pozwala śledzić postępy w czytaniu i utrwalać liczenie. Na początku książeczki znajdują się pytania sprawdzające zrozumieniu historyjki, a na końcu nagroda - 6 naklejek i ,,Dyplom sukcesu".

(Kliknij aby rozwinąć opinię)