Merhaba. Reportaże z tomu "Zabójca z miasta moreli" i osobisty słownik turecko-polski

Ocena: 5 (1 głosów)
Inne wydania:

Wielowątkowa opowieść o Turcji rozdartej między Wschodem a Zachodem, islamem a islamofobią, przesiąkniętej konserwatyzmem i ponowoczesnością, tęsknotą za Europą i eurosceptycyzmem.

W każdym z reportaży Szabłowskiego ważą się czyjeś losy, każdy bohater ma okazję przemówić pełnym głosem, opowiedzieć swoją historię, nierzadko zadziwiony własną odwagą, którą wyzwolił w nim polski reporter. Imigranci z Afryki, młode dziewczyny uciekające przed widmem zabójstw honorowych, Ali Agca - to zaledwie ułamek bajecznie kolorowego, choć niekoniecznie bajkowego korowodu, który prowadzi nas w głąb Turcji, do serca narodu, który - zainfekowany europejskością - gubi swój miarowy, tradycyjny rytm.

Informacje dodatkowe o Merhaba. Reportaże z tomu "Zabójca z miasta moreli" i osobisty słownik turecko-polski:

Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2018-06-06
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788328054868
Liczba stron: 256

więcej

Kup książkę Merhaba. Reportaże z tomu "Zabójca z miasta moreli" i osobisty słownik turecko-polski

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Merhaba. Reportaże z tomu "Zabójca z miasta moreli" i osobisty słownik turecko-polski - opinie o książce

Avatar użytkownika - Spadlomizregala
Spadlomizregala
Przeczytane:2018-06-29, Ocena: 5, Przeczytałam,

Turcja. Destynacja wielu polskich turystów. Stosunkowo tania, zawsze gorąca, gwarantująca udane wakacje. Pamiętam swój pierwszy raz w tym kraju – taplająca się w morzu, korzystająca z opcji all inclusive turystka, która poza hotel nie wyściubiła nosa dalej niż w okolice plaży. Za drugim razem byłam już nieco starsza i jako backpackers z krwi i kości przemierzałam tysiące kilometrów z plecakiem oraz głęboką nadzieją, że nic mi się nie stanie. Mało interesowały mnie Pammukale, Hagia Sofia i hotel z nieco podrobionym alkoholem bez ograniczeń. Wtedy już szlajałam się po świecie „na własną rękę”, szukając najtańszych hosteli, przejazdów „na stopa” i jedzenia w małych przydrożnych barach. Pamiętam doskonale pewną kilkutygodniową podróż po Gruzji i Armenii, którą kończyłam powrotem do naszego kraju między innymi przez Turcję. Dopiero wtedy udało mi się poznać ten kraj nieco lepiej – obcowałam z ludźmi, z ich kulturą i zwyczajami. Z dala od najtłoczniejszych miejsc wsłuchiwałam się w różne historie, smakowałam potraw i chłonęłam klimat Stambułu. Po raz kolejny poczułam, że kraju nie poznaje się poprzez „bywanie” – możecie mi wierzyć: pięciogwiazdkowe hotele nigdy nie pozwolą nam doznać takich wrażeń, jakich na pewno doświadczymy, nocując w tanich hotelach w dzielnicach backpackerskich.

Wydaje się, że Witold Szabłowski, reportażysta i autor książki Merhaba. Reportaże z tomu „Zabójca z miasta moreli” i osobisty słownik turecko-polski ma podobne podejście do mojego. Wnioskuję na podstawie lektury, która bardzo przypadła mi do gustu i otworzyła oczy na pewne kwestie związane z Turcją. Autor, który pierwszy raz trafił do tego kraju całkiem przypadkiem, w jakiś sposób zakochał się w tym narodzie i jego kulturze, zostając tam dłużej niż pierwotnie zakładał. Mieszkając wśród Turków dokładnie poznał ich życie. W swojej książce, w narzuconym przez siebie porządku opowiada o rozdarciu tych ludzi, o dualizmie, w jakim żyją, o braku jednego konkretnego drogowskazu zarówno w kwestii religii, jak i polityki. W niedługich rozdziałach Szabłowski porusza najważniejsze kwestie związane i kojarzone z Turcją, tworząc reportaż na modłę trochę pamiętnika i trochę przewodnika. Z jednej strony wspomina początki swojej pracy w TVN24, Trójce i Tygodniku Powszechnym, a z drugiej radzi, jak nie dać się zrobić w tak zwane bambuko, przepłacając za taksówki. Pokazuje nam inną, mniej medialną stronę głośnej afery ze strojami kąpielowymi tureckich pływaczek, tłumaczy fenomen wszechobecnej herbaty i umiłowania Turków do jej picia zawsze i wszędzie. Swoim lekkim piórem sprawia, że momentami zatracamy się w poszczególnych historiach, zastanawiając się, czy to jeszcze reportaż, czy też powieść obyczajowa portretująca turecką bohemę – takie odczucia miałam, czytając o poecie Nazinie Hikmecie Borzęckim i jego miłosnych podbojach. Szabłowski nie omija polityki i religii – tłumaczy sukces Erdogana, opowiada o Ali Ağcy. Reportażysta szokuje historiami kobiet zmuszonych uciekać z własnych domów przed wyrokami śmierci, wydawanymi na nie przez własnych ojców i braci. Nie zapomina również o miłości, tęsknocie i samotności, których też tutaj sporo.

Największą zaletą książki jest to, że można ją czytać niezależnie od swoich doświadczeń. Jest ona napisana w taki sposób, że bez względu na to, czy nasza znajomość Turcji opiera się na katalogach z biur podróży czy też obserwacjach poczynionych z poziomu basenowego leżaka albo  podróżniczych przygód, zaczynamy patrzeć na ten kraj z zupełnie innej perspektywy. Chcę przez to powiedzieć, że Merhaba jest dla każdego, pozwala podróżować po Turcji w myślach, czuć zapachy i smaki charakterystyczne dla tego regionu. Wprowadza w orientalny klimat i wiedzie tysiące kilometrów od kilkunastometrowego pokoju, w którym właśnie siedzi czytelnik. I choćby dlatego warto sięgnąć po tę książkę. Daję gwarancję, że po lekturze Turcja już nie będzie dla Was taka sama.

Link do opinii
Inne książki autora
Rosja od kuchni. Jak zbudować imperium nożem, chochlą i widelcem
Witold Szabłowski0
Okładka ksiązki - Rosja od kuchni. Jak zbudować imperium nożem, chochlą i widelcem

Z tej książki dowiecie się, jak - i po co! - kucharz Stalina uczył kucharza Gorbaczowa śpiewać do drożdżowego ciasta. Dlaczego Nina, kucharka z wojny w...

Jak nakarmić dyktatora
Witold Szabłowski0
Okładka ksiązki - Jak nakarmić dyktatora

Co mogą powiedzieć o historii ci, którzy gotowali w jej kluczowych momentach? Co bulgotało w garnkach, kiedy ważyły się losy świata? Co dostrzegli kątem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy