Szczęście ma smak szarlotki

Ocena: 4.5 (4 głosów)

Mira - nauczycielka i matka siedmioletniej Marianny orientuje się, że do jej trzydziestych urodzin brakuje zaledwie pół roku. Decyduje się wykorzystać ten czas na wprowadzenie w swoim życiu pewnych zmian. Postanawia sporządzić listę rzeczy, które chciałaby zrobić, zanim przekroczy tę magiczną granicę wieku. W realizacji planów pomagają jej wiecznie roześmiana przyjaciółka Łucja i opiekuńczy rodzice. Robią wszystko, co w ich mocy, by wspierać Mirkę w jej zaskakujących decyzjach. Wszystko jednak zmienia jedno przypadkowe spotkanie z tajemniczym kelnerem...

Czy Mira odnajdzie nowy cel w swoim życiu? Jak wiele razy będzie jej próbował w tym przeszkadzać Jacek - były partner i ojciec Mani? I wreszcie - czy między pieczeniem ciastek a przygotowywaniem słodkiego kremu można odnaleźć prawdziwą miłość?

Informacje dodatkowe o Szczęście ma smak szarlotki:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2024-04-17
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788328730694
Liczba stron: 320

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Szczęście ma smak szarlotki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Szczęście ma smak szarlotki

Avatar użytkownika - kotoksiazka
kotoksiazka
Przeczytane:2024-04-23, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
SZCZĘŚCIE MA SMAK SZARLOTKI to świetny debiut, który umili wam jedno popołudnie lub wieczór.   Weronika Psiuk pozytywnie zaskoczyłam mnie. Nie spodziewałam się, że tak sympatycznie spędzie czas z tą książką i przeczytanie jej zajmie mi jedno popołudnie. Podobała mi się kreacja bohaterów, z którymi można się identyfikować oraz prosta, ale życiowa fabuła. Mira, to taka postać z krwi i kości, która boryka się z problemami dnia codziennego, lecz otaczają ją oddane osoby, w postaci rodziców i przyjaciółki. Natomiast jej były narzeczony działa na mnie jak płachta na byka. Dobrze, że go pogoniła! Potrzebowałam takiej niewymuszonej historii, idealnej na oderwanie się od rzeczywistości. Ale to zakończenie? Na JUŻ potrzebuję ciągu dalszego!
Avatar użytkownika - DZZG
DZZG
Przeczytane:,
Debiut literacki Weroniki Psiuk „Szczęście ma smak szarlotki" premierę miał 17 kwietnia.  Powieść obyczajowa z romantycznym wątkiem opowiada o dylematach prawie 30-latki, wypalającej się nauczycielki, mamy 7 - latki, która szuka życiowej drogi oraz wymarzonej drugiej połówki.  Historia łącząca wielkie uczucia, piękną przyjaźń, opiekuńczych rodziców, miłość rodzicielską z autentyczną czułością. Aż by się chciało napisać lekka, przyjemna, pełna radości i tak po części jest, ale też dotyka spraw bardzo ważnych. Nie nachalnie przemycone realia pracy nauczycielki oraz problemy rodzicielskie idealnie wpasowane w świat przedstawiony. Sielski obraz przekrzywiają trudne momenty, za przyczyną byłego partnera bohaterki, gdzie jego imię jest tu odmieniane przez wszystkie przypadki. Czyta się szybko i z zainteresowaniem, a dialogi szczególnie te prowadzone z przyjaciółką Mirki wywołują uśmiech. Posiada wszystkie niezbędne elementy romantycznej opowieści, rozkwit sympatii, perypetie, które ich rozdzielają oraz zakończenie w iście "amerykańskim stylu". Charakterni i sympatyczni bohaterowie, urzekający motyw przemiany oraz ewolucja postawy bohaterki sprawiają, że z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. Jak na pierwsze kroki na rynku literackim autorka wypadła świetnie.  Polecam powieść w aurze kruchego ciasta i jabłek, gdzie rządzi przypadek i przekornie też przeznaczenie, a przewrotny los potrafi zabrać, to co podarował.
Avatar użytkownika - zaczytanaulcia
zaczytanaulcia
Przeczytane:2024-04-22, Ocena: 4, Przeczytałem,

"Przy Filipie czułam się spokojna. Dawał mi poczucie bezpieczeństwa, którego od dawna mi brakowało. Kiedy było mi smutno, potrafił w jednej chwili sprawić, że się uśmiechałam. Żaden z codziennych problemów, na które natrafiliśmy, nie był dla niego problemem, a wyzwaniem, zagadką, którą musieliśmy rozwiązać."

 

Otulająca niczym najcieplejszy koc.

Potretująca piękno marzeń, na których realizację nigdy nie jest za późno.

Udowadniająca, że na prawdziwą miłość warto poczekać.

 

"Szczęście ma smak szarlotki" to udany debiut Weroniki Psiuk. Okładka tej książki przyciąga wzrok, a jej wnętrze 

jest lekkie w odbiorze. Przyznam, że przyjemnie spędziłam z nią czas.

 

Mira jest nauczycielką.

Niebawem kończy trzydzieści lat i z tej okazji robi sobie listę rzeczy do zrobienia. Ma wiele planów i marzeń.

Samotnie wychowuje siedmioletnią córkę.

Otoczona wianuszkiem bliskich osób, czuje się kochana i doceniana.

Jednak kiedy poznaje Filipa - przystojnego barmana - dostrzega, że do pełni szczęścia brakuje jej prawdziwej miłości.

Coraz częstsze spotkania z mężczyzną, wspólnie spędzany z nim czas i łącząca ich pasja mocno zbliżają ich do siebie...

 

W tym samym czasie o uwagę Mirki zabiega także Jacek - były narzeczony i ojciec jej dziecka.

Pragnie wrócić do kobiety i od nowa budować rodzinę, którą lata temu odtrącił.

Mirka nie wierzy w czyste intencje swojego ex, dlatego postanawia go sprawdzić. Nie spodziewa się jednak tego, że Jacek nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć swój cel...

 

Czy Mirka na nowo wpuści Jacka do swojego serca i życia?

A może to Filip jest jej pisany?

A może kobieta uświadomi sobie, że jednak żaden z mężczyzn jest jej potrzeby do szczęścia?

 

"Szczęście ma smak szarlotki" to książka na jedno popołudnie. Jako, że jestem romantyczka - absolutnie mnie oczarowała.

Zakończenie jest przysłowiową wisienką na torcie. Totalnie mnie zaskoczyło. 

Mam nadzieję, że autorka przygotowuje kontynuację, bo jestem ogromnie ciekawa dalszych losów bohaterów.

 

A Wy jesteście ciekawi książki "Szczęście ma smak szarlotki"? 

 

Dajcie znać 🥰

Link do opinii
Avatar użytkownika - burgundowezycie
burgundowezycie
Przeczytane:2024-04-22, Ocena: 4, Przeczytałam,

“Szczęście ma smak szarlotki” to debiutancki romans autorstwa Weroniki Psiuk. Jest to historia Miry, nauczycielki i matki, która staje w obliczu trzydziestych urodzin i decyduje się wprowadzić pewne zmiany w swoim życiu. W tym celu sporządza listę to-do rzeczy, które chce zrobić przed swoimi urodzinami.

 
Czy uda jej się zrealizować wszystkie punkty z listy? 

 
Mira to bohaterka, z którą łatwo się utożsamiać. Jej pragnienie realizacji swojej listy rzeczy do zrobienia przed trzydziestką, jest bardzo inspirujące. Jest to kobieta pełna marzeń, która mimo wielu wyzwań i przejść, nie przestaje wierzyć w możliwość ich realizacji. Mam też ona świetną przyjaciółkę Łucję, która jest wiecznie roześmiana, a jej opiekuńczy rodzice, są nieocenionym wsparciem również dla Miry. Wątek romantyczny jest subtelny, ale emocjonujący. Spotkanie z tajemniczym kelnerem, Filipem, otwiera przed Mirą nowe możliwości, a ich rozwijająca się relacja jest pełna napięcia i czułości. 

 
Ale nie jest to tylko historia o miłości. To również opowieść o samotnym rodzicielstwie, przyjaźni, poszukiwaniu własnej drogi, a także o konflikcie z byłym partnerem. Wszystkie te wątki dodają głębi i autentyczności całej historii, a lekki styl Autorki sprawia, że historię czyta się przyjemnie i szybko.

 
“Szczęście ma smak szarlotki” to opowieść o miłości, przyjaźni i odwadze do realizacji marzeń. To ciepła i ciekawa propozycja dla każdego fana lekkich romansów, a jej otwarte zakończenie daje nadzieję, że to jeszcze nie koniec. Dlatego jeśli poszukujecie takiej książki, to koniecznie sięgnijcie po ten debiut!

 
Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @wydawnictwomuza, a Autorce @ za świetną lekturę oraz gratuluje udanego debiutu (współpraca reklamowa)🩷.

Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2024-04-22, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2024,

"Szczęście ma smak szarlotki"... czy w tym smacznym wypieku można upatrywać szczęścia? Czy na realizację marzeń i prawdziwą miłość nigdy nie jest za późno?

 

Chyba większość z nas zbliżając się do jakiejś okrągłej daty urodzin, robi swego rodzaju podsumowania. Tworzy listę rzeczy, które chciałby jeszcze zrealizować, zmienić itp. Tak jest w przypadku naszej bohaterki Miry. Czy jej plany dojdą do skutku, kiedy w jej życiu pojawi się Filip? I co z byłym partnerem Jackiem, który nie będzie dawał kobiecie spokoju? Swoją drogą strasznie irytowało mnie jego zachowanie.

 

"Może jednak warto, na krok przed trzydziestką, sprawdzić, o co mi właściwie chodzi, i wzorem absurdalnych artykułów spisać rzeczy, których do tej pory nie udało mi się zrobić?"

 

Ogólnie książka wypada dobrze, ale stałe podkreślanie, że po trzydziestce człowiek jest już stary to mocne nagięcie. Mimo tego, że jestem starsza niż Mira, absolutnie staro się nie czuję. I pewnie większość z Was również może to o sobie powiedzieć, prawda? Bo wiek to stan ducha. Metryka nie ma tu nic do rzeczy.

 

Jest to jedna z tych książek, która czyta się niemal sama. Napisana lekkim językiem, ale jednocześnie niepozbawiona momentów, które budzą niepokój. Znajdziemy w niej kilka poważniejszych tematów, na które warto zwrócić uwagę. To samotne rodzicielstwo, niesatysfakcjonująca praca, profilaktyka zdrowotna, dopalacze, zaufanie czy klasowe wyśmiewanie. Kłamstwa, intrygi, manipulacje i chęć zemsty też się pojawią. Niby historia od samego początku wydaje się być przewidywalna, to ostatecznie Weronice Psiuk udało się mnie zaskoczyć finałem, który szeroko otwiera furtkę do kontynuacji.

 

"Nie mam pojęcia, co się stało z tą Mirką, która każdy dzień w pracy zaczynała z setką pomysłów i z werwą wchodziła na każdą lekcję. Radość i entuzjazm ustąpiły miejsca znudzeniu i zniecierpliwieniu. Zdecydowanie miałam dość."

 

"Szczęście ma smak szarlotki" to lekka, utrzymana w romantycznym klimacie powieść o szukaniu szczęścia i realizacji marzeń. Były partner czy nowy mężczyzna? Czy Mira odnajdzie prawdziwe szczęście? Sprawdźcie! Podczas lektury nie zapomnijcie o kawałku szarlotki lub drożdżówki.

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Andrzej Marek Grabowski ;
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy