Książka zrobiła wokół siebie tyle szumu, m.in zachwyty znanych autorów Tess Gerriten i Stephena Kinga, że i mnie zaciekawiło w czym tkwi fenomen tej pozycji. Opis fabuły mnie zaintrygował, miałam nadzieję na trzymającą w napięciu historię. Jednak mój gust najwyraźniej różni się od gustów autorów, bo nocy na tej książce nie zarwałam a fakt, że w międzyczasie czytałam inne książki mówi sam za siebie. Zaczyna się nawet obiecująco, motyw zbrodni też ma potencjał, potem jednak cała ta historia pogmatwanej alkoholiczki Rachel zaczęła mnie nudzić, miałam wrażenie, że czytam to samo po kilka razy i jej wywód na temat tego ile wypiła, co piła i jak jest skacowana zaczął mi działać na nerwy.
Rozumiem, że autorka chciała poruszyć problem alkoholizmu, samotności i odrzucenia, jednak potencjał nie został tu wykorzystany. Nie polubiłam Rachel, pozostali bohaterowie też jakoś szczególnie nie wzbudzili mojej sympatii, a wyjaśnienie morderstwa też mnie nie zaskoczyło, bo miałam wrażenie, że autorka się spieszyła i szybko wyjawiła sprawcę.
Dla mnie jest to przeciętna książka, chociaż to debiut, może następne będą lepsze. Nie skreślam autorki, jednak pozycja mnie nie zachwyciła.Przychodzi mi na myśl porównanie, kiedy z nadzieją czeka się na posłuchanie ciekawej i skocznej piosenki w radiu a w zamian za to dostajemy setkę bzdurnych reklam oraz wyjątkowo smętną piosenkę niecierpliwie oczekując, kiedy artysta zakończy swoje wycie. Z tą pozycją jest niestety podobnie. Całe szczęście, że nie zakupiłam, tylko wypożyczyłam z biblioteki. Nie zachęcam, ale też nie odradzam, warto wyrobić sobie swoje zdanie, jednak nie należy oczekiwać zarwanej nocy, będę szczera- są o wiele lepsze pozycje od których się zarwie noc.
Informacje dodatkowe o Dziewczyna z pociągu:
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2015-10-21
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788380310650
Liczba stron: 328
Tytuł oryginału: The girl on the train
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Jan Kraśko
Dodał/a opinię:
Deutschland191
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Czasem jest to SMS albo wiadomość nagrana na poczcie głosowej, w moim przypadku był to mejl,
współczesny odpowiednik śladu szminki na kołnierzyku.
Więcej