Tak jak wynika z opisu same nowości i atrakcje a tym tomie! Nowe postacie, nowe tajemnice, nowe niebezpieczeństwa to Nas tu czeka. Oczywiście jak w poprzednich tomach akcja rozpoczyna się w domu Dursley'ów, do których przyjeżdża ciotka. Kobieta nie cierpi Harry'ego. A po małym incydencie z nią Harry postanawia opuścić dom i poszukać gdzie indziej schronienia. Nie wie tylko, że na wolności jest groźny zbieg z Azkabanu, a najgorsze, że podobno z Azkabanu nie można uciec..
Tak więc akcji jest bardzo dużo, ciągle coś się dzieje, co coraz bardziej mi się podoba. Bohaterowie zachowują się dojrzalej i to widać i czuć. Oczywiście jak wcześniej wspominałam kocham jak Pani Rowling opisuje mecze quidittcha, a tu były aż 3!! ? Tyle emocji to jeszcze nie doświadczyłam czytając opis meczu :D Ta ich zawzięta walka o zdobycie Pucharu Quidittcha ?? No ale poza tymi meczami, bo już się rozmarzyłam, działo się sporo. Najgorsze były przepowiednie z lekcji przepowiadania przyszłości, gdzie ciągle był ostrzegany przed niebezpieczeństwem. To było okropne, aż mam ciarki. Też cieszę się, że dowiedziałam się kilku istotnych informacji na temat przeszłości Harry'ego, bo jakoś w poprzednich tomach było tego niewiele. Co jeszcze? Dementorzy... OMG! Oni byli okropni, niby chcieli pomóc przed zbiegiem, ale to co robili Harry'emu było straszne i to jeszcze podczas meczu!! To było nie do przyjęcia! No ale dzięki nowemu nauczycielowi obrony przed czarną magią chłopak nauczył się przed niby bronić, co uratowało życie nie tylko jemu, ale i kilku niewinnym osobom :D Bohaterowie było ich strasznie dużo i to było świetne! Harry i Ron zaczęli myśleć bardziej dojrzale, Hermiona najpierw była tajemnicza, potem irytująca, a na samym końcu cudowna!! ? Co do nauczycieli nie zmieniłam zdania, ale proferos Lupin skradł moje serce ? w sumie tak jak i Syriusz ? Nie ma co jestem kochliwa :D
Muszę przyznać, że coraz bardziej wkręcam się w serię. Jest ciekawa, pełna magii, intryg i niespodzianek. Muszę jak najszybciej iść do biblioteki po kolejną część, bo za "Zakon Feniksa" wezmę się dopiero w ferie, bo to za duże tomisko ^^ Żałuję, że wcześniej nie sięgnęłam za tą serię i teraz odrabiam dopiero zaległości, no ale cóż lepiej późno niż wcale. Domyślam się, że recenzja wyszła dość chaotyczna, no ale nie wińcie mnie za to, że zawrócił mi w głowie quidittch no i przepadłam i tylko na tym mogę się skupić i jeszcze na tym jak bardzo wnerwiają mnie Malfojowie -,- Spaliłabym ich na stosie! Ale dobra opanuje się, bo pewnie są osoby, które bardzo lubią te postacie, jakby co przepraszam za moje nieopanowane nerwy :*
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2001 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 459
Tytuł oryginału: Harry Potter and the Prisoner of Azkaban
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Polkowski Andrzej
Dodał/a opinię:
Paulina Balcerzak
Harry Potter i Czara Ognia to kolejny etap wielkiej historii najsłynniejszego czarodzieja, który wraz z wiekiem musi się zmierzyć z kolejnymi wyzwaniami...
Wiedza pochodząca z książek J.K. Rowling zaprezentowana została tu w formie map, wykresów i przekrojowych grafik ukazujących całą gamę magicznych osobliwości...
- Oooch, co to za planeta, pani profesor?
- To Uran, moja droga - powiedziała profesor Trelawney, zaglądając do jej horoskopu - Uran, ważne ciało niebieskie.
- Czy ja też mogę sobie obejrzeć ciało Lavender? - zapytał Ron.
Więcej