Sto lat samotności

Ocena: 5.09 (47 głosów)
opis
Inne wydania:
Powieści Gabriela Garcia Marqueza "Sto lat samotności" nie można zdefiniować w jeden sposób. Jej postacie, język, opisane w niej sytuacje mieszają się jednocześnie z realizmem i fantastyką, magia jest tak oczywista, że ma się wrażenie, że i w naszym świecie jest ona możliwa. "Sto lat samotności" opowiada o rodzinie Jose Arcadia Buendia, założyciela małej wioski Macondo. Fabuła rozciągnięta jest na wiele lat, jesteśmy świadkami pojawiania się nowych członków rodu Buendiów, jak i śmierci starszych. Historia rodziny ściśle związana jest z wojnami, których przekleństwa doświadczył niejeden mężczyzna z Buendiów. Pierwszym pozytywnym aspektem, jaki można zauważyć w książce, jest kreacja świata. Macondo to zamknięta, oddalona od świata mieścina, która z czasem rozrasta się, ale wciąż pozostaje samotna. Jedynym kontaktem mieszkańców z resztą świata są przyjazdy Cyganów, którzy pokazują im różne dziwactwa. Tam nikogo nie dziwią latające dywany. Postacie mają do czynienia z magią każdego dnia. Marquez stworzył coś oryginalnego, coś swojego, czego nie można podrobić. Największym plusem, mogę to śmiało przyznać, są postacie. W powieści każdy ma swój własny, niepowtarzalny charakter. Bohaterowie są żywi, jakby wyjęci z naszego świata. Nikt nie jest idealny, każdy ma jakiś defekt, ciemną stronę. Na przykład Piękna Remedios - dziewczyna tak urodziwa, że mężczyźni na jej widok tracili zmysły. W wielu powieściach można spotkać kobiety, opisywane podobnie jak ona, lecz są przy tym płytkie, bezpłciowe i zbyt idealne, by można było uwierzyć, że ktoś taki mógł istnieć naprawdę. Piękna Remedios taka nie jest, gdyż pomimo tego, że jest prześliczna, nie może poszczycić się inteligencją, jest opisywana jako osoba, której niepotrzebne są umiejętności pisania i czytania. Reszta bohaterów jest podobna. W "Stu latach samotności" piękno nie idzie w parze z inteligencją, a miły charakter zawsze ma swoją ciemną stronę. Nie ma także podziału na dobro i zło. Postacie są zbyt skomplikowane, by szufladkować je w tak uproszczony sposób. Nie ma walki dobra ze złem - każdy popiera swoją stronę i nie można jednoznacznie określić, czy jest ona zła czy nie. Urzekła mnie również sama charakterystyka bohaterów - Marquez ma swój specyficzny sposób na ich przedstawienie. Opisuje przez kilka stron ich życie, osobowość i dzięki temu mamy wizerunek żywej osoby. Ogromnym pozytywem jest to, że charakter bohaterów jest zgodny z tym, jak postępują. Silne kobiety nie boją się walczyć o miłość, te słabsze nie zmieniają się co chwilę, gdyż na to nie pozwalają ich przekonania. Żadna historia związku nie kończy się pocałunkiem, a dopiero śmiercią, pokazane są poważne problemy. Obecne są choroby, szaleństwa, wszystko to, co niedoskonałe. Nie mogę także nie wspomnieć o samym stylu pisania autora. W powieści jest bardzo mało dialogów, królują opisy. Nie są one ani przesadzone, ani zbyt ubogie. Pozwalają czytelnikowi poczuć prawdziwą atmosferę Macondo, a także zrozumieć członków rodziny Buendiów, ich dziwne upodobanie do kazirodztwa i samotność. Jest w książce także specyficzny humor - niezwykle, jak dla mnie, zabawną parą byli Jose Arcadio i Urszula Buendia, on ze swoimi szalonymi pomysłami, a ona z histerią prawdziwej matki domu. Książek idealnych jest niewiele, powiedziałbym wręcz, że są rzadkością. Ale czytając "Sto lat samotności" nie mogłem się oderwać. Może to dlatego, że uwielbiam historie rodzinne, albo przez moją słabość do autora, ale książka ta urzekła mnie i zapadła mi w pamięć. Mógłbym na siłę szukać minusów, napisać, że nudziły mnie opisy wojen, ale byłoby to trochę przesadzone. Zdaję sobie sprawę, że prawdopodobnie wielu osobom "Sto lat samotności" nie przypadło do gustu. Dla mnie jednak jest to powieść magiczna, specyficzna, do której będę wracać wiele razy.

Informacje dodatkowe o Sto lat samotności:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2008-02-06
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-74-95290-3
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: Cien anos de soledad
Język oryginału: hiszpański
Tłumaczenie: Kalina Wojciechowska, Grażyna Grudzińska
Ilustracje:Magdalena Błażków-KreacjaPro
Dodał/a opinię:

więcej
Zobacz opinie o książce Sto lat samotności

Kup książkę Sto lat samotności

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Bardzo stary pan z olbrzymimi skrzydłami
Gabriel Garcia Marquez0
Okładka ksiązki - Bardzo stary pan z olbrzymimi skrzydłami

Takiego wydania wyboru opowiadań Gabriela Garcíi Márqueza jeszcze nie było: po pierwsze, prezentowane są w nim opowiadania z różnych tomów (od "W tym mieście...

Rzecz o mych smutnych dziwkach
Gabriel Garcia Marquez0
Okładka ksiązki - Rzecz o mych smutnych dziwkach

Nowe wydanie. Główny bohater i narrator w jednej osobie - dziennikarz, kiedyś depeszowiec, a w chwili spisywania swej opowieści szacowny jubilat, autor...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy