"Accabadora" przenosi nas do Sardynii w XX wieku. Starsza, samotna wdowa, Bonaria Urrai, przyjmuje pod swój dach, jako córkę duchowną, Marie Listru. Dziewczynka tak naprawdę nie wie, czym zajmuje się jej ciocia, myśli, że jest tylko krawcową. Jednak parę razy przyłapuje ją na nocnych wyjściach z domu. Wkrótce też cała prawda wychodzi na jaw, a Maria nie potrafi się z tym pogodzić.
"Femmina accabadora - zwykło się określać kobiety, które przeprowadzały eutanazję na osobach w terminalnym stadium choroby, na ich prośbę, lub na prośbę i za zgodą rodziny umierającego."
źródło: wikipedia.pl
I właśnie o tym jest ta książka.Porusza ona bardzo istotny temat, jakim jest eutanazja. Na pewno każdy tę książkę odbierze inaczej, bo zdania są rożne. Ja uważam, że nie można jednoznacznie powiedzieć, że eutanazja jest zła albo dobra, a ta książka jeszcze bardziej mnie w tym utwierdziła. Na pewno punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.Czasami warto postawić się na czyimś miejscu.
Oprócz tematu śmierci poruszony jest także temat oddawania własnych dzieci pod opiekę obcej osoby. Nie potrafię tego zrozumieć, tym bardziej, że potem jeszcze ma się jakieś oczekiwania do tego dziecka.
Mimo, że książka porusza tak ważny temat to dużo jej brakuje. Spodziewałam się mnóstwa emocji, a tego nie dostałam. Brakowało mi przemyśleń Bonarii Urrai, chciałam dowiedzieć się o niej czegoś więcej, poznać bliżej ten cały proces, zobaczyć więcej przypadków. Jestem zawiedziona, bo można było zrobić niezwykle emocjonalną powieść, a wyszło, jak wyszło.
kingaczyta.blogspot.com
Informacje dodatkowe o Accabadora. Ta, która pomaga odejść:
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2012-10-24
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788377994368
Liczba stron: 192
Dodał/a opinię:
agnik66
Sprawdzam ceny dla ciebie ...