W książce mamy cały wysyp najróżniejszych postaci: demony, cierpiący Anioł Śmierci, nieświadomy siebie Lucyfer, morderczy Cherubin, tajemnicza Eoh, duchy, które nie wiedzą, że nie żyją, ludzcy mieszańcy i sami ludzie. Duży plus należy się za to, że moją uwagę zwrócił motyw aniołów, gdyż bardzo różni się od wcześniej mi poznanych. Tu anioły są o wiele bardziej złożone, targane wątpliwościami i niewiedzące do końca, kim tak naprawdę są. Autorka podejmuje problem wpływu ciemnych mocy na życie człowieka. Rozważa także o życiu, które stało się marną egzystencją, o cierpieniu, wolnej woli, samotności, odrzuceniu, braku zrozumienia oraz tym, czym jest człowiek i jak niewiele znaczy wobec wszechświata. Niejednokrotnie musiałam domyślać się, kto jest kim w swojej teraźniejszości, przeszłości i przyszłości. Pogubiłam się w swoich domysłach i interpretacjach, bowiem autorka pozostawia nas w domysłach i miałam kłopoty z tym, co akurat miała na myśli. Mamy tu także tzw. motyw "książki w książce". Dla mnie było trochę za słabe wyodrębnienie tekstu z tekstu, czyli oddzielenie myśli narratorki od myśli bohaterów książki, co wprowadziło u mnie podczas czytania lekki chaos. Ale po jakimś czasie przyzwyczaiłam się do takiej formy prowadzenia fabuły. Książka wymaga sporego skupienia, zaangażowania i współodczuwania, a także chęci do podjęcia zabawy w łączenie faktów - bez tego trudno będzie przebrnąć i zrozumieć tę książkę. Ogólnie powieść dobra, plusy przeważają nad minusami, ale może lepiej by było, gdyby autorka w kolejnych książkach ciut powściągnęła swoje pomysły, żebyśmy się tak nie miotali i nie gubili.
Informacje dodatkowe o Anielica śmierci:
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2015-03-10
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
978-83-7942-586-0
Liczba stron: 270
Dodał/a opinię:
izabela81
Sprawdzam ceny dla ciebie ...