Debiut Wydawnictwa i debiut Autora.
Wydawnictwo Azyl zostało stworzone do wydania tej właśnie książki, ale przeznaczone jest dla wszystkich Autorów, którzy mają problemy z publikacją i wybiciem się na polskim rynku. I tu brawa dla Wydawnictwa. Nie boi się ryzykować i rzucać na głęboką wodę. Bo jak nazwać wydanie książki i to jeszcze nie całej a pierwszego jej tomu, Autora, który ukrywa się pod pseudonimem? I to jakim? Olis Nari Lang… Nie prościej by było „zainwestować” w znane nazwisko? Otóż nie dla Wydawnictwa Azyl. To są Ludzie, którzy nie idą z wiatrem, a pod wiatr. Stawiają sobie wysokie cele i je osiągają. Bo według mnie wydanie książki „Kakrachan” było bardzo ryzykowne, a jednak było strzałem w dziesiątkę.
Brzmi to wszystko dziwnie i tak właśnie na początku czytało mi się tą książkę. Nie mogłam pojąć tych wszystkich nowych pojęć, nazw i zwrotów. Dlatego nie byłam pewna, czy dobrnę do końca powieści liczącej sobie prawie 600 stron. Jednak już ok. setnej strony zżyłam się z Dalemą jak z najbliższą przyjaciółką. Zaczęłam razem z nią się śmiać w chwilach radosnych i płakać, gdy sytuacja była niewesoła. Fabuła wciągnęła mnie do reszty. Nie mogłam oderwać się od kolejnych stron powieści.
Kolejnym plusem książki jest jej wygląd. Okładka pasująca do treści ( tajemnicza i magiczna ), format nieduży – dla mnie idealny, pasujący do torebki, dzięki czemu możemy książkę zabrać ze sobą i w wolnej chwili, np. w autobusie, czytać. W środku – maksymalne wykorzystanie miejsca, małe akapity i marginesy, druk – idealny. Książka, ze względu na swą sporą objętość, będzie nam towarzyszyć przez kilka dni, a to sprawia, że pokochamy Dalemę, jej przygody i tą całą tajemniczość, jaką nam autor zafundował i z utęsknieniem będziemy czekać na kolejny tom.
Wydawnictwo: Azyl
Data wydania: 2013-04-08
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 592
Dodał/a opinię:
,,Wyspa Sześciu Pierścieni" to odwołująca się do artefaktów i monumentalnych budowli starożytnych cywilizacji kontynuacja mistrzowskiej powieści...
To książka tak niesamowita, tajemnicza i wciągająca, jak pierwsze słowa, które czytamy - ,,Skoro tak wiele rzeczy, których nie byliśmy sobie...