Tytuł: "Bardzo cichy rozwód"
Autor: Alek Rogoziński
Data premiery: 01.06.2022r.
Wydawnictwo: Filia
Komedię kryminalną ciężko napisać, a rozśmieszyć czytelnika to trudne zadanie. Przecież każdy z nas posiada inne poczucie humoru🙈
Znacie tego Pana ze zdjęcia obok?😁
Z piórem Pana Alka Rogozińskiego miałam już do czynienia i wierzcie mi lub nie, ale "Bardzo cichy rozwód" rozłożył mnie na łopatki 🙈
Jeżeli już mój mąż sprawdzał dlaczego śmieje się do siebie to było groźnie😅
Zuzanna i Kacper.
Szczęśliwe małżeństwo.
Ale czy na pewno?
Ich szczęśliwe lata minęły...
Oboje postanawiają się rozwieźć, ale jeszcze tego nie powiedzieli na głos.
Kiedy dochodzi do rozmowy Kacper ma rewolucje w żołądku i...po wyjściu z łazienki ich życie już nigdy nie będzie takie samo.
Mężczyzna dostrzega w ich sypialni nagiego mężczyznę, który jest martwy!
Skąd się tam znalazł?
Co teraz zrobić?🤷♀️
Po dalszych wskazówkach muszą pozbyć się ciała...
Jak to zrobią?
Czy im się uda?
Za dużo pytań. Za dużo tajemnic.
Chcieli się rozwieść, a tak naprawdę muszą wspólnie podążać jedną ścieżką, jeżeli chcą przeżyć tę noc...
.
.
.
Najbardziej podobała mi się sytuacja kiedy małżonkowie wieźli trupa zawiniętego w dywan na tylnim siedzeniu, a zatrzymała ich policja😂 udawanie księdza było rewelacyjne 😅🙈 a kiedy ten trup troszkę się wyłonił to już w ogóle 🤭
.
Naprawdę szacun Panie Alku!
I dziękuję, że ta książka dostarczyła mi tyle pozytywnych emocji 💚
.
Jeżeli chcecie przeżyć ciekawą przygodę to sięgnijcie po nią, bo warto!
.
I nie zastanawiajcie się długo, bo nie ma nad czym 😁
.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2022-06-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 344
Dodał/a opinię:
Aneta Binkowska
Zawsze myślałam, że wśród policjantów nie ma już przyzwoitych osób.
Kolejny kryminał Alka Rogozińskiego Joanna, popularna romansopisarka, wyrusza na wielkie greckie wakacje, na których zamierza w spokoju skończyć pracę...
Małe miasteczko na Podlasiu, opuszczony, zabytkowy dworek, uważany przez wszystkich za nawiedzony, a w nim... zwłoki młodego mężczyzny, pracującego jako...
Jeśli jest to fotka z dowodu, to mam pewność, że nikt mnie na niej nie rozpozna. Fotograf tak poszalał z retuszem, że przypominam tam wszystkich, tylko nie siebie.
Więcej