"Bezkresne niebo" to książka, którą przeczytałam w tamtym miesiącu i nadal mam z nią problem. Nie mogę jej ugryźć.
Fabuła była tak ciekawa, że jeszcze trochę a bym zasnęła. Pierwsze 100 stron to droga przez mękę. Miałam nadzieję, że dalej będzie lepiej, że coś się rozkręci i wiecie co?? Wcale tak nie było. Wszystko ciągnęło się jak flaki w oleju. Miałam nadzieję na dobrą książkę, a takiej nie dostałam. Jest jedna rzecz co mi się podoba. I to jest okładka. Jednak uważam, że to trochę za mało.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2021-02-10
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 520
Tytuł oryginału: Big Sky
Tłumaczenie: Aleksandra Wolnicka
Dodał/a opinię:
Moniskaczyta
Upalny letni dzień. Rodzina Joanny Mason wybiera się na leniwą przechadzkę wiejską ścieżką. Za chwilę życie Joanny zmieni się na zawsze… Trzydzieści...
A gdybyśmy tak mogli przeżywać nasze życie raz za razem, żeby wreszcie zrobić to jak należy? Czy to nie byłoby wspaniałe? W 1910 roku, podczas szalejącej...