Kiedy po raz pierwszy przeczytałam opis a potem recenzje książki „Bogini oceanu” P.C.Cast, od razu poczułam, że to coś dla mnie. Od tamtej pory minęło kilka miesięcy i traciłam nadzieję, że ta lektura trafi w moje ręce. Aż tu nagle, nieoczekiwanie zjawiła się w mojej biblioteczce. Od razu zabrałam się za czytanie.
Nieco o treści... Bohaterką jest Christine Canady, zmęczona szarą codziennością i spragniona niezwykłości dwudziestopięciolatka, która w dniu swoich urodzin wypowiada wydawać by się mogło zwyczajne życzenie. Okazuje się jednak, że ma ono dużą moc i wkrótce dziewczyna leci samolotem, który spada do oceanu. Christine udaje się przeżyć, ale szybko orientuje się że jest w zupełnie innym czasie i wcieliła się w mityczną syrenę Undine. Jej matka jednak widząc nieszczęście córki zamienia ją ponownie w kobietę i doradza znalezienie schronienia na ladzie. Mimo to, tęskni za wodą i niebezpiecznym przystojniakiem, którego poznała w morskiej toni. Rozdarta wewnętrznie, zagubiona w nie swojej epoce, będzie musiała zmierzyć się z wieloma wyzwaniami jakie na nią czekają...
Książka bardzo mi się spodobała i pochłonęłam ją z dużą przyjemnością. Od razu spodobał mi się fakt, że główna bohaterka ma dwadzieścia pięć lat. Najczęściej bowiem postaci w książkach młodzieżowych oscylują między piętnastym a osiemnastym rokiem życia. Tu było nieco inaczej i dla mnie był to niezaprzeczalny plus. Co więcej fabuła jest oryginalna, obfituje w magię i sporą dawkę mitologii, ale wszystko to odpowiednio wyważone i ukazane z umiarem. Sylwetki bohaterów są dobrze i ciekawe nakreślone a język jest prosty i przystępny, dzięki czemu całość czyta się lekko. Akcja jest dynamiczna i rozgrywa się w dwóch płaszczyznach czasowych. Świat współczesny i pradawny przeplatają się ze sobą, ale nie ma tu poczucia chaosu. Emocji również nie brakuje a dodatkowym atutem był subtelnie zarysowany wątek romantyczny.
„Bogini oceanu” to pierwsza część trylogii Wezwanie bogini, która jest połączeniem wątków fantastycznych, przygodowych, jak i szczypty romansu. Z pewnością każdy znajdzie tu coś dla siebie. Nie mogę się doczekać, kiedy w moje ręce wpadnie drugi tom. Jeżeli liczycie na dobrą rozrywkę, chcecie przyjemnie spędzić czas i lubicie powieści okraszone zmysłową magią i tajemniczością, to jest to pozycja w sam raz dla Was!!
Wydawnictwo: Książnica
Data wydania: 2011-06-29
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 408
Tytuł oryginału: Goddess of the Sea
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Malita Katarzyna
Dodał/a opinię:
kasandra_85
Jedyną atrakcją, jakiej Shannon Parker spodziewa się podczas letnich wakacji, jest wyprawa na aukcję niezwykłych przedmiotów. Nie wie jeszcze, że...
Morrigan Parker w dniu osiemnastych urodzin poznaje prawdę o swoim pochodzeniu. Nie jest zwykłą dziewczyną z Oklahomy, lecz córką potężnej Rhiannon...