Powieść moralnego niepokoju
Czy nasze wspomnienia z dzieciństwa są prawdziwe? Czy naprawdę coś pamiętamy, czy tylko słyszeliśmy tę historię tak wiele razy, że uznaliśmy, że wydarzyła się naprawdę? Jak bardzo nasze wspomnienia zmodyfikował upływający czas? Jaki wpływ miał nasz dziecięcy punkt widzenia? A może wszystko nam się przyśniło?
Andreas wraca na wyspę, na której się wychował, by uporządkować swój rodzinny dom po śmierci dawnego opiekuna. Niedostępna (na wielu płaszczyznach) wyspa skrywa jednak swoje mroczne tajemnice i niechętnie przyjmuje przybyszy z zewnątrz. Choć pozornie wszyscy są uprzejmi i z uprzejmością odnoszą się też do głównego bohatera, wyczuwalna jest atmosfera wrogości z czasem przekształcająca się w agresję, której źródła nie jesteśmy w stanie zrozumieć.
Steve Sem-Sandberg porywa czytelnika narracją, w której ciężko oddzielić prawdę od kłamstwa, rzeczywistość od wyobrażenia, jawę od snu. Choć fabuła jest więcej niż spokojna, a akcję trudno nazwać wartką, nie sposób oderwać się od lektury. Czytając "Burzę", zagłębiamy się w hipnotyzującą treść, by po chwili odkryć, że angażujemy się bez reszty w rozwikłanie zagadki dotyczącej nagłego zniknięcia rodziców Andreasa, gdy ten był jeszcze dzieckiem, oraz dziwnej zmowy milczenia panującej na wyspie. Po drodze do prawdy otrzymujemy mnóstwo fałszywych poszlak, domysłów oraz kłamstw, mających na celu zmylenie tropu i zdezorientowanie głównego bohatera (a może przede wszystkim czytelnika?)
Najnowsza powieść Sem-Sandberga jest prawdziwą narracyjną ucztą. Surowość przyrody idealnie komponuje się z wrogością mieszkańców wyspy i ich pozornie niezrozumiałym zachowaniem. Właściwie każdy element wzbudza niepokój, a kolejne strony zanurzają nas coraz bardziej w mroczny i duszny klimat. Chociaż przewidujemy, że głównym celem tej historii jest odkrycie prawdy, bardzo szybko orientujemy się, że prawdopodobnie będzie ona przytłaczająca, o ile w ogóle będzie nam dane poznać ją w całości.
"Burza" z pewnością nie jest opowieścią dla każdego. Chociaż Skandynawia kryminałem stoi, nie znajdziecie go na kartach tej powieści. Miłośnicy wartkiej akcji zapewne odpadną w przedbiegach, jednak tych, którzy uwielbiają delektować się słowem, czeka prawdziwa uczta, składająca się z pełnej świetnie zbudowanego napięcia historii o poszukiwaniu prawdy, własnej tożsamości i hermetycznych społecznościach, które nigdy nie zapominają.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2018-01-31
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Stormen
Dodał/a opinię:
anilachima
Milena Jesenska (1896–1944) jest powszechnie znana przede wszystkim jako przyjaciółka i tłumaczka Franza Kafki. Pisane dla niej Listy do Mileny są...
Jeden z najbardziej rozchwytywanych tytułów na Targach Książki we Frankfurcie. Prawa do publikacji zakupiło już ponad 20 krajów. Chaim Mordechaj...