Uwielbiam to uczucie, kiedy sięgając po autora, którego nie znam, zupełnie nie wiedząc czego się po nim spodziewać, otwieram książkę i od pierwszego zdania, pierwszego akapitu i rozdziału wpadam w pełen emocji wir, z którego nijak nie potrafię się wyrwać. Wtedy już wiem, że autor mnie kupił a ja na pewno kupię jego kolejne powieści. Co lepsze, nie ma szans abym się na nich zawiodła!
To uczucie pojawia się rzadko i zupełnie niespodziewanie. Tego typu olśnienie miałam zaledwie kilka razy. Wpisane jest w pasję zwaną czytelnictwem i powoduje, że dla takich chwil czasem warto zaryzykować i sięgnąć po coś do czego początkowo nie byliśmy przekonani.
Chemią śmierci nie byłam zainteresowana przez długi czas. Intrygująca okładka zalegała na półkach księgarń. Podsycona marketingowym hasłem "bestseller" kusiła i nęciła. Jednak nie byłam przekonana.
Aż do niedawna. Jako fanka thrillerów i mocnej literatury prędzej czy później byłam skazana na Simona Becketta.
I tym oto sposobem poznałam Davida Huntera, doświadczonego przez los lekarza zaściankowego Manham. Od początku dał się polubić i wciągnął mnie w swoje prywatne śledztwo dotyczące uprowadzeń i makabrycznych zabójstw młodych kobiet. Będąc gdzieś w połowie lektury domyśliłam się kto może stać za zbrodniami. Moja hipoteza potwierdziła się na samym końcu. Nie odebrało mi to jednak przyjemności z czytania.
Powieść napisana została brawurowo. Nieczęsto zdarzają się tak nieprzegadane i konstrukcyjnie dobre książki. Nie natkniemy się tutaj ani na jedną zbyteczną czy nudną scenę. Czyta się ją z zapartym tchem do ostatniej strony, zupełnie nie czując upływającego czasu.
Bardzo gorąco polecam wszystkim fanom dobrych thrillerów czy kryminałów. Po lekturze zawodu raczej nie będzie :)
Informacje dodatkowe o Chemia śmierci:
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2014-04-29
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788324149988
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: The Chemistry of Death
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Jan Kraśko
Dodał/a opinię:
Dominika Rygiel
Sprawdzam ceny dla ciebie ...