Historie, których akcja toczy się w XIX-wiecznej Japonii, Kraju Kwitnącej Wiśni były mi dotychczas bliżej nieznane. Jakimś trafem te lektury pozostawały poza moim zasięgiem, a że zawsze znalazło się coś do czytania, to szczególnie za nimi się nie rozglądałam.
Gdy w moje ręce trafiła książka "Córka samuraja" pomyślałam, że wreszcie będę miała okazję bliżej poznać tą egzotyczną i dotychczas mi nieznaną kulturę, po której już dzisiaj zostało tylko wspomnienie.
Japonia roku 1873. Trwa tzw. restauracja Meiji, mająca na celu zlikwidowanie różnic cywilizacyjnych między Japonią, która przez wieki egzystowała w izolacjonizmie, a państwami zachodnimi. Zmiany dotykają wszystkich sfer życia: politycznego, społecznego i kulturowego.
Taka pochodzi z potężnego, południowego klanu Satsuma. Jej ojciec, generał Kitaoka, stoi na czele nowego rządu. Gdy pewnego dnia dziewczyna wraz z matką, niegdysiejszą sławną gejszą, Fujino, siostrą Haru oraz ciotką Kiharu spędza czas w jednej z tokijskich restauracji, napada na nich jeden z samurajów należących do klanu Satsuma. Przerażone kobiety uzyskują niespodziewany ratunek z rąk przechodzącego nieopodal młodzieńca, Nobu. W ramach wdzięczności zostaje on zatrudniony jako służący w domu rodziny generała.
Wkrótce między Taką a Nobu zaczyna rodzić się uczucie, które okaże się być nie do zaakceptowania przez obie rodziny, bowiem chłopak należy do Aizu, jednych z największych wrogów Satsuma. Dodatkowo po mieście chodzą plotki, jako generał Kitaoka stanął na czele buntu wobec nowych władz propagujących zachodnioeuropejski porządek.
Dwójka młodych będzie musiała wybierać między uczuciem a zobowiązaniami wobec rodziny.
"Córka samuraja" to najnowsza powieść Lesley Downer, autorki wielu historii, których akcja toczy się w dziewiętnastowiecznej Japonii. Nie czytałam innych książek tej pani, "Córka samuraja" jest moją pierwszą, ale powiem szczerze, że po tej lekturze mam ochotę na lekturę pozostałych jej dzieł.
Autorka przedstawia czytelnikom dziewiętnastowieczną Japonię w jednym z najważniejszych momentów w jej dziejach: wymuszonym przez Zachód zakończeniu trwającego od wieków izolacjonizmu (sakoku) i powolne oraz żmudne wprowadzanie stylu życia na modłę zachodnioeuropejską. Dla części społeczeństwa japońskiego była to ekscytująca nowość: szerokie, rozłożyste suknie, eleganckie zachodnie garnitury i meloniki; spożywanie nieznanej dotychczas w smaku wołowiny; wprowadzenie nowoczesnej armii, szkolonej głównie przez siły francuskie; nauka nowych języków...
Z drugiej strony wszystkie te zmiany wiązały się z koniecznością rezygnacji z dotychczasowego stylu życia: wprowadzono nowy podział klasowy, przestał obowiązywać tradycyjny kalendarz księżycowo-słoneczny, który zastąpiono kalendarzem gregoriańskim. Nowe siły zbrojne zaczęły wypierać armię samurajów. Zaczęły znikać domy gejsz, zastępowane przez zwykłe prostytutki, nie mające nic wspólnego ze wspomnianymi damami do towarzystwa.
Lata 70. XIX wieku oznaczały w Japonii kres pewnej epoki, i pani Lesley Downer doskonale to pokazała w swojej książce. Wszystkie te szczegóły wiążące się ze starą i nową Japonią sprawiają, że czytelnik odczuwa swoisty żal za tym, co minęło...
"Wiesz co? Wczoraj było święto Tanabata - siódmy dzień siódmego miesiąca. Musiałem obliczać dni na palcach. Ten nowy kalendarz to podstęp, żebyśmy zapomnieli o swoich świętach, o nauce chińskiej, o wszystkim. Stary kalendarz wiązał nas z naszymi korzeniami; ten ciska nas w przeszłość. Mówią nam, że musimy odrzucić przeszłość i ruszyć naprzód, ale się mylą. Stare zwyczaje to część nas samych."
Muszę zauważyć jedno: "Córka samuraja" to przede wszystkim powieść historyczna. Wątek romansowy prowadzony jest naturalnie, bez nacisku ze strony autorki, i współgra z pozostałymi tematami poruszanymi w książce.
Uczucie Taki, wywodzącej się z klanu Satsuma, i Nobu, pochodzącego z Aizu, może sprawiać wrażenie, że oto rozgrywa się przed oczami tragedia rodem z Szekspirowskiej sztuki, gdzie "dwa rody zacne jednako i sławne" po raz kolejny stają naprzeciw siebie, "plamiąc szlachetną krwią szlachetne dłonie". Lecz, jak już wspomniałam, romans ten, będący podstawą powieści, autorka budowała zgodnie z konwenansami społecznymi tamtych czasów.
Kiedy uczucie młodych wychodzi na jaw i zostają oni rozdzieleni, czuć ogarniającą ich tęsknotę, która przeplata się z poczuciem winy, jako że pochodzą z wrogich wobec siebie klanów. Starają się w dalszym ciągu spełniać życzenia rodziny i pomagać jej, lecz w głębi duszy marzą o tym, by jeszcze kiedyś było im się dane spotkać, jak księżniczce tkaczce i pasterzowi w święto Tanabata.
"Samuraj nigdy nie obawia się stracić życia. Obawia się stracić honor. Wstyd jest dużo gorszy niż śmierć. Samuraj zawsze jest gotów umrzeć - za swego pana, za swój honor. To jest droga samuraja."
Legendy i opowieści z dawnych czasów są jedną z ciekawszych stron "Córki samuraja". W tle powieści ciągle przewija się wspomniana akapit wyżej legenda o pasterzu i księżniczce tkaczce, która stanowi metaforę dla postaci Taki i Nobu.
Ponadto Lesley Downer wplotła w fabułę powieści historię o Czterdziestu Siedmiu Roninach, a opisana na kartach powieści nienawiść pomiędzy klanami Północy (Aizu) a Południa (Satsuma) jest (była) jak najbardziej autentyczna.
Choć większość postaci występujących w "Córce samuraja" jest fikcyjnych, to niektóre z nich wzorowane były na żyjących osobach. Przede wszystkim należy tutaj wspomnieć o Saigo Takamorim, który był pierwowzorem dla postaci generała Kitaoki. Ten wywodzący się z klanu Satsuma samuraj był przywódcą buntu, który do historii przeszedł jako rebelia Satsuma lub wojna na południowym zachodzie. Choć wielu jemu współczesnych uważało go za zdrajcę, to kilkanaście lat później został on oczyszczony z ciążących na nim zarzutów i zrehabilitowany.
(Ciekawostka: postać Katsumoto z filmu "Ostatni samuraj" z 2003 roku, również była wzorowana na postaci Saigo)
Postać Fujino zaś była wzorowana na Buta-hime, Księżniczce Świni, gejszy, która była prawdziwą miłością Saigo Takamoriego. Jako że prawdziwe gejsze były niezwykle dyskretne, to o tej kobiecie wiadomo bardzo niewiele.
Jako uzupełnienie informacji przekazanych w "Córce samuraja" można sięgnąć jedno z kilku źródeł, które autorka wymieniła w bibliografii na końcu książki.
"Córka samuraja" została napisana pięknym, niezwykle barwnym językiem, który dodatkowo wzbogaca opisywaną przez autorkę historię. Dodatkowo w powieść wplecione zostały haiku i tradycyjne pieśni japońskie - nie jest ich wiele, więc nie przytłaczają, tylko dodają uroku - a zostały one zapisane zarówno w języku japońskim, jak i w tłumaczeniu polskim.
Choć jako minus muszę zaliczyć brak jakiegoś słowniczka czy chociażby przypisu, w którym odnaleźć można by było tłumaczenie niektórych pojęć czy wyrażeń z języka japońskiego, czy francuskiego, który również w kilku miejscach w historii się pojawia. Jeśli chodzi o mnie, to bardzo ułatwiłoby mi to czytanie powieści.
"Córka samuraja" to piękna, słodko-gorzka historia o miłości, tęsknocie i honorze w cieniu polityki i nieuchronnych zmian jaką niesie za sobą tak zwany postęp cywilizacyjny. Polecam!
http://wiedzma-czyta.blogspot.com/2014/02/lesley-downer-corka-samuraja.html
Informacje dodatkowe o Córka samuraja:
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2014-01-15
Kategoria: Romans
ISBN:
9788375088601
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię:
Ruda_Wiedzma
Sprawdzam ceny dla ciebie ...