„(…) ludzi nie zawsze trzeba rozumieć. Wystarczy ich akceptować razem z ich dziwactwami.”
To zbiór opowiadań, których głównymi bohaterkami są Koźlaczki żyjące w Zielonym Jarze. Łączy je jedna osoba – Malina, która jest niepozorna i dysponuje najmniejszą magią.
Dziewczyna wraz ze swoim chłopakiem – Klonem i jego kuzynem, policjantem Grzesiem Drzewieckim wyjaśnia sprawę tajemniczych zniknięć kilku mężczyzn. Czy uda im się wyciągnąć Aronię z więzienia?
W kolejnym opowiadaniu Luba powierzyła Malinie sekret, który z małego wyrósł na całkiem sporych rozmiarów. Czy bohaterce uda się ochronić rodzinę jednocześnie nie łamiąc danego słowa?
Trzecia, najdłuższa historia związana jest z Rutą, wydawałoby się najspokojniejszą z Koźlaczek. Co sprawiło, że wpadła w Biały Szkwał? I jaka rola przypadła Malinie?
Kolejne, w którym przekonacie się, że seniorka rodu – Narcyza potrafi przyznać się do winy. Stara się w nim, wraz z przyjaciółkami, naprawić błędy przeszłości. Czy im się uda? Czy zdążą?
Ostatnie, najkrótsze opowiadanie jest najzabawniejsze. Co zaskoczy Malinę i Lilę w urzędzie celnym i jak panie wybrną z problemu?
Nie ukrywam, że po 1 tomie z niecierpliwością czekałam na nowe historie. Jak zwykle było magicznie, ciekawie i wesoło.
Zawsze tak jest, że jakieś opowiadanie bardziej nam się podoba, a inne mniej. Powiem tak, każda z historii miała swój urok.
Rodzina Koźlaczek na pierwszy rzut oka wydaje się dysfunkcyjna (m.in. więzienie, list gończy). Jednak przyglądając się jej dokładniej widzi się m.in.: miłość, zrozumienie, zaufanie i olbrzymie wsparcie, które jej członkinie dają sobie wzajemnie.
Historie ukazują, że warto ufać bliskim, którzy kochają i pomogą w trudnych sytuacjach. Niezdradzanie sekretów jest wartością poszukiwaną w dzisiejszych czasach. Jeśli w coś naprawdę wierzymy, to warto być konsekwentnym w swoim działaniu. Nie warto jest tłumić swoich emocji, bo wybuch może przynieść dużo szkód. Sztuką jest umieć przyznać się do błędów i naprawiać to, co się popsuło w życiu oraz śmiać się ze swoich potknięć i niedoskonałości. Warto mieć nieco dystansu do siebie i świata.
Dużo przemyśleń, wiele śmiechu i częściowo rozwiązane zagadki…
Książka jest pięknie wydana, a ilustracje Magdaleny Babińskiej uzupełniają tekst.
Mnie zostaje jedynie Was zaprosić do Zielonego Jaru, małego miasteczka, w którym wiele się dzieje i namówić do poznania Koźlaczek. Polecam.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2022-10-31
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 464
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
BOOKSARE_MYPASSI
Problemy chodzą stadami Dla Dory Wilk zaczyna się najbardziej wyczerpujący okres w życiu. Całodobowe zamieszanie, chaos i krwawe szaleństwo. Uwikłana...
Drżyjcie Bogowie. Niech zabrzmi "Highway to hell".Jak wiele może się wydarzyć w ciągu roku?Dora Wilk jak magnes przyciąga kłopoty, wariatów i męskie spojrzenia...