Dygot

Ocena: 5.32 (50 głosów)
opis
Inne wydania:

Z okładki patrzą na nas zaczerwienione oczy osadzone w pozbawionej barw twarzy. Młody meżczyzna ma bezbarwne rzęsy i brwi, tylko usta mają lekko różowe zabarwienie. Przyglądałam się tej okładce i zastanawiałam się, o czym może być "Dygot"? Czy warto od tej właśnie książki zacząć poznawać twórczość jednego z najbardziej chwalonych młodych polskich autorów? 

Przyznam szczerze, że twórczości Jakuba Małeckiego dotąd nie znałam. Czytałam za to na jego temat wiele pochlebnych opinii, a także zachwytów, zwłaszcza ze strony czytelniczek, które rozpływały się nad stylem i urodą Autora; słyszałam o nominacjach, nagrodach i wyróżnieniach, więc było tylko kwestią czasu, kiedy sięgnę po coś z jego repertuaru. Sięgnęłam, w ramach odskoczni od słodkich książek o bożonarodzeniowej tematyce. Sięgnęłam – i też się rozpłynęłam! Dawno już nie czytałam tak dobrej książki. Podobało mi się wszystko: język (przypominał mi chwilami styl Olgi Tokarczuk), pięknie prowadzona narracja, pomysł, bohaterowie, magia tej opowieści i zwyczajne – niezwyczajne życie. Podobał mi się początek i zakończenie, a także środek. Chciałam przeczytać jak najszybciej, a zarazem chciałam czytać jak najdłużej, żeby się dłużej delektować.

Opis na okładce zapowiada: „Naznaczona wstrząsającą tajemnicą ballada o pięknie i okrucieństwie polskiej prowincji” – jest to prawda, ale zarazem… wielkie niedopowiedzenie. Bo tak naprawdę trudno jest powiedzieć, o czym jest ta książka. O tajemnicy na pewno, o prowincji też – i to opisanej w sposób niezwykły, pełen sprzeczności i barw: jest praca na roli, są plony, jest nawet na wpół udomowiona sowa, pies o imieniu Koń i koń o imieniu Pies, są wiejskie zabawy, ale są też przesądy, uprzedzenia i okrucieństwo: bezmyślne, brutalne, krzywdzące, bezsensowne.  To także książka o Polsce, ale bez obaw: nie ma tu apeli poległych ani powiewających flag – to Polska ukazana na przestrzeni kilkudziesięciu lat, z perspektywy mieszkańców małych wiosek i miasteczek. Widzimy wojnę, i jej koniec, widzimy lądowanie człowieka na księżycu, wielkie przemiany społeczne – ale bez wielkiej polityki, bez historycznych rozrachunków, bez etykietek. To także opowieść o Bogu i niezrozumieniu dla Jego wyroków; o inności, która rodzi wrogość, o słabościach i obsesjach, o nałogach, chorobach, miłości, cierpieniu i poświęceniu – słowem: o życiu. A wszystko jest tłem dla losów dwóch rodzin: Geldów i Łabendowiczów. Obie rodziny zostały dotknięte klątwą, obie wydają na świat „odmieńców” Łabednowiczom rodzi się chłopiec – albinos, a córeczka Geldów – Emilka zostaje w dzieciństwie ciężko poparzona, w wyniku czego jej ciało pokrywają blizny. Te dwie rodziny los zetknie ze sobą, a dwoje „dziwolągów” odrzucanych przez społeczność odkryje, że miłość nie zna uprzedzeń i leczy wszelkie blizny. Nie ma w tej książce romantycznych uniesień, księcia na białym koniu ani happy endów rodem z harlequina – jest życie z jego prozą i trudem, które od czasu do czasu rozjaśnia iskra miłości i namiętności, szczęścia i piękna. To uniwersalna opowieść, której główną bohaterką jest… codzienność, raz po raz wstrząsana dygotem. To historia, w której jawa miesza się ze snem, rzeczywistość z przepowiedniami i uprzedzeniami.

Polska prowincja namalowana literackim piórem Jakuba Małeckiego jest niezwykła, wyjątkowa, a zarazem zwyczajna i pospolita. Realizm przeplata się w niej z magią, rzeczywistość z marzeniami sennymi, groteska z tragedią, piękno z brzydotą. To świat pełen sprzeczności, wewnętrznych napięć, niepokoju. Świat, który przeraża, ale zarazem przyciąga. Do którego nie chce się wejść, ale gdy jest się już w środku – chłonie się jego atmosferę. Nie mam pojęcia, jak Jakubowi Małeckiemu udało się osiągnąć taki efekt – jedno, co wiem, to fakt, że na pewno nie jest to moje ostatnie spotkanie z jego twórczością.

Polecam „Dygot” wszystkim, którzy szukają w literaturze głębi, piękna i nastrojowości. Myślę, że spodoba się fanom twórczości Olgi Tokarczuk i Wiesława Myśliwskiego, miłośnikom prozy pełnej niepokoju, drgania, właśnie: dygotu. Każdemu, kto szuka dobrej, dojrzałej literatury i historii, o której nie zapomina się natychmiast po zamknięciu ostatniej strony.

Informacje dodatkowe o Dygot:

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2015-10-07
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788379244386
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię: Joanna Tekieli

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Dygot

Kup książkę Dygot

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Zaksięgowani
Jakub Małecki0
Okładka ksiązki - Zaksięgowani

Jak długo można kłamać – zwłaszcza gdy kłamiesz przed samym sobą? Jak mocno można cierpieć – dla kogo mógłbyś przekroczyć granicę bólu? I za...

Dżozef
Jakub Małecki0
Okładka ksiązki - Dżozef

E-book „Dżozef” - nowość wydawnicza 2011 r. od W.A.B. na e-czytniki. Realizm magiczny w mało magicznej polskiej rzeczywistości autorstwa Jakuba...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy