Gdzieś na południu Toskanii

Ocena: 4.5 (2 głosów)
opis

„Gdzieś na południu Toskanii” to ciepła i optymistyczna opowieść o niespiesznym życiu w małym włoskim miasteczku Lubriano na granicy dwóch urokliwych regionów – Toskanii i Umbrii. Klimaty Italii, kultura, tradycja, jedzenie, słońce i zapach ziół oraz nuta niepewności jakiej dostarcza adaptacja w nowym otoczeniu sprawiają, że lektura tej książki dostarcza wiele przyjemności.  Powieść Diany G. Armstrong pod względem fabuły przywodzi mi na myśl inne tego rodzaju książki, w których inne autorki zauroczone jakimś zakątkiem na świecie kupują dom, przeprowadzają się, remontują go i urządzają, aby następnie cieszyć się życiem w nowym miejscu. W ten sposób odbyłam ciekawe i pouczające podróże do francuskiej Prowansji, hiszpańskiej Andaluzji, marokańskiego Fezu, brytyjskiej Kornwalii, a teraz przyszła kolej na włoską Toskanię. 

Cieszę się, że w czasie gdy w Polsce jest zimno i ponuro sięgnęłam właśnie po tę książkę. Dzięki niej mogłam przenieść się na południe Europy i rozkoszować ciepłem, słońcem i pięknymi widokami. To tutaj, w Toskanii, autorka i narratorka powieści podjęła zupełnie niespodziewaną decyzję o zakupie domu. Uczestniczyłam więc w nabywaniu tego, dość niezwykłego budynku przy Via Roma, którego historia sięga średniowiecza. Towarzyszyłam Dianie Armstrong, jej rodzinie i włoskim sąsiadom przy remoncie i porządkach Braccioforte – jak nazwali swój dom nowi właściciele. Jednak prace nie zawsze przebiegały „gładko”, częściej wiązały się z różnymi niespodziankami jak odkrycie starej, średniowiecznej studni tuż za kuchenną ścianą.

Takie powieści mają swój niepowtarzalny wdzięk, dostarczają sporej dawki optymizmu i przekonania, że jeśli się chce, to można. Różnice kulturowe, zwyczaje, które z jednej strony mogą wydać się dziwne, z drugiej niezwykle ciekawe, nieporozumienia językowe, lapsusy słowne i przeróżne humorystyczne sytuacje dodają tej historii uroku i lekkości. Wplatanie włoskich słówek w treść ciekawie komponuje się z całością i nadaje stylowi pewnej melodyjności. Ciekawe przepisy włoskiej kuchni, smakowite dania, które można samodzielnie wypróbować to kolejny argument przemawiający za sięgnięciem po tę książkę.

Jeśli zatem jesteście ciekawi jakie jeszcze zagadki kryje stary, średniowieczny dom i czy znajdują się w nim np. jakieś skarby  lub chcecie delektować się toskańskimi przysmakami to przeczytajcie koniecznie tę ciekawą powieść.
 
Polecam.

Informacje dodatkowe o Gdzieś na południu Toskanii:

Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2013-08-08
Kategoria: Podróżnicze
ISBN: 978-83-7642-206-0
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię: Poczytajka

więcej
Zobacz opinie o książce Gdzieś na południu Toskanii

Kup książkę Gdzieś na południu Toskanii

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Siemowit Zagubiony
Robert F. Barkowski ;
Siemowit Zagubiony
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy