Długo wahałam się zanim sięgnęłam po ,,Intruza". Widząc nazwisko Stephanie Meyer spodziewałam się kolejnego ,,Zmierzchu". Ostatecznie do tej książki przekonała mnie koleżanka, która bardzo ją wychwalała. I nie żałuję!
Fabuła książki jest bardzo oryginalna, ciągle trzyma w napięciu. Akcja sprawia, że nie można oderwać się od czytania nawet na moment. Nie ma w tej książce miejsca na nudę! Z przyjemnością poznawało się kolejnych bohaterów książki. Każdy z nich był inny, miał swoją historię, lecz wszystkich połączył jeden cel: obrona przed Duszami, które opanowały większość światów. Nie sposób oderwać się od czytania, kiedy jedna z Dusz trafia do ukrytego obozu ludzi w dodatku w ciele żywicielki, na którą tak czekano, mając na ogonie Łowczynię. Wewnętrzne dialogi Wanda - Melanie, relacje łączące wszystkich mieszkańców groty, ich tajemnice, opowieści Wagabundy, miłość i nienawiść - wszystko to jeszcze bardziej podkręca fabułę i po prostu musisz wiedzieć, co będzie dalej i jak to się skończy!
Parę ostatnich rozdziałów przepłakałam jak bóbr. Nie ukrywam, że zakończenie bardzo mnie zaskoczyło. Dawno żadna książka tak mnie nie wciągnęła, pochłonęłam ją w dwa dni. Polecam ,,Intruza" wszystkim czytelnikom, a dla fanów gatunku fantasy to pozycja obowiązkowa!
Informacje dodatkowe o Intruz:
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2008-11-14
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
978-83-24-58699-8
Liczba stron: 568
Tytuł oryginału: The Host
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Łukasz Witczak
Ilustracje:Claire Artman/Julianna Lee
Dodał/a opinię:
AlcarinElen
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość.
Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu?
Ile w niej przypadku, a ile przeznaczenia?
Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwe trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam.
Miłość po prostu jest, albo jej nie ma.
Więcej