Z przykrością muszę przyznać, iż to dopiero moje pierwsze spotkanie z twórczością Hanny Greń, ale jakże niezwykle przyjemne. Aż wstyd przyznać, iż wcześniej nic nie przeczytałam spod "pióra" autorki, koniecznie muszę to zmienić.
Autorka serwuje swoim czytelnikom emocjonującą powieść obyczajową połączoną z watkami kryminalnymi. Co ciekawe, zdecydowanie pasuje to do siebie jak ulał. Język autorki jest tak plastyczny, barwny, do tego świetne dialogi, przez co książkę pochłania się w oka mgnieniu. Nie ma szans, by się od niej oderwać chociażby na chwileczkę. Doskonale wykreowani bohaterowie z własnymi charakterkami, co każdemu z nich dodaje swoistego pazurka.
Kornelia to kobieta, która całe życie miała pod górkę. W dzieciństwie była odrzucana i odtrącana przez własnych rodziców. To mnie chyba przybiło najbardziej. Nie rozumiem tego, jak rodzice mogą tak traktować własne dziecko? W głowie mi się to nie mieści, żeby o własnym dziecku rozpowiadać takie głupoty i w dodatku wyrzucić je z domu. Kornelia to również typ samotnika, który stroni od ludzi, pewnie dlatego, iż kiedy była młoda próbowano dokonać na niej gwałtu. W dodatku jak się później okazało, sprawcą okazał się być policjant.
Czy zatem policjanci, którzy powinni stać na straży w obronie ludzkiej, zawsze są tacy za jakich się podają? Jak widać nie, są i tacy, którzy uważają, że skoro mają władzę, mogą robić co chcą i nie zostaną za to ukarani. Jednak prawda wcześniej czy później zawsze ujmuje światło dzienne.
Nasza bohaterka zaczyna dostawać dziwne wiadomości z pogróżkami. Z początku je ignoruje, jednak z czasem postanawia zgłosić sprawę na policę. Pech chce, że trafia na tego samego funkcjonariusza, z którym niegdyś miała do czynienia i za wszelką cenę starał się on wtedy chronić swojego przyjaciela policjanta. Czy i tym razem okaże się być wrednym człowiekiem dla Kornelii? A może to właśnie w nim tkwi promyczek nadziei na rozwikłanie zagadki?
Hanna Greń zachwyciła mnie swoją książką pod każdym względem. Widać kawał solidnej i doprecyzowanej roboty włożony w napisanie tej powieści. Prawdę powiedziawszy, nie mam się tutaj do czego przyczepić. Wspólnie z Kornelią i Gerardem próbowałam rozwikłać zagadkę pogróżek, wspólnie z bohaterami przeżywałam chwile szczęśliwe jak i te smutne. A dzięki barwnym i plastycznym opisom mogłam niemal namacalnie wyobrazić sobie te wszystkie sytuacje.
Dużym plusem jest również wpleciony wątek romantyczny w książce, który jednak nie przyćmiewa całej reszty. Nie skupiamy się tylko i wyłącznie na nim oraz na rozwikłaniu zagadki pogróżek, mamy również obraz życia prywatnego bohaterów. Chemia między bohaterami jest niemal namacalna. Widać, że przeciwieństwa lubią się przyciągać.
Z niecierpliwością oczekuję kolejnej części.
Jak kamień w wodę. Polowanie na pliszkę to kawał świetnej powieści obyczajowej z elementami kryminału. Ta książka niejednokrotnie nas zaskoczy oraz wzruszy. Emocje biją na każdej karcie powieści, a bohaterowie to ludzie z krwi i kości, bardzo dobrze wykreowani. Polecam z całego serca!
Informacje dodatkowe o Jak kamień w wodę. Polowanie na Pliszkę:
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2017-04-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788324721009
Liczba stron: 304
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
Grażyna Wróbel
Sprawdzam ceny dla ciebie ...