To była miłość jak z bajki.
Ona śliczna lecz nieśmiała. On bogaty i przystojny. To przy nim nabiera pewności siebie i spełnia się jako artystka. Dla niego Merry jest bezpieczną przystanią.
Mijają lata a ich związek przestaje być idyllą. Coś zaczyna się psuć i przestają się rozumieć. Podczas jednej z kłotni Marry wybucha a Jim wychodzi z domu.
Niby nic takiego, nerwy i adrenalina. Tylko, że mija siedem lat od jego wyjścia.
A ona dzień w dzień staje na dworcu z tabliczką na której pisze "Wróć do domu Jim".
Co takiego stało się z Jimem? Dlaczego Marry wciąż czeka? I na co czeka po tylu latach? Jak długo można czekać? Czy znajdzie odpowiedź na swoje pytanie?
Kiedy zaczęłam czytać pierwsze moje pytanie to gdzie jest Jim? Została wzbudzona ogromną ciekawość. Po chwili autorka zaserwowała mi miłosną, ckliwą historię. Typu on bogaty, ona taka "se".
Bardzo mnie męczyły kolejne strony, ale na szczęście zła passa została przerwana i coś zaczęło się dziać.
Historia nabiera sensu i jeśli nie zniechęci Was dotarcie do tego momentu to dostaniecie odpowiedzi na swoje pytania.
Autorka zawarła w książce bardzo ważną kwestię zdrowia psychicznego. Pod płaszczykiem własnej niemocy i bezradności jesteśmy skazani często na przegraną. Składając wszystko w całość książka nie jest zła, tylko autorka trochę przekombinowała. Można to było napisać prościej bez zbędnych wygibasów.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-06-30
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Ends of The Earth
Dodał/a opinię:
Lukasz Turków
Intymny portret pewnego małżeństwa.Pełna emocji opowieść o okrutnej sile milczenia i tragicznym w skutkach braku komunikacji.Wydawałoby się, że małżeństwo...