Nie czytam fantastyki, dlatego uprzedzam, że moja opinia będzie równie entuzjastyczna, co nieprofesjonalna.
Pomijając powody, które zmusiły mnie do sięgnięcia po "Kantyczkę", obecnie - mimo początkowej niechęci do książki - jestem im szczerze wdzięczna.
Najpierw nie mogłam wgryźć się w tę historię, wydawała mi się ona trochę za "tania" - główny bohater musiał być oczywiście niesamowicie genialny, a do tego, pomijając drobne niesubordynacje, oczywiście niemalże krystalicznie dobry. Kobiece bohaterki piękne i pociągające, zaś najważniejsza heroina, Danica, oprócz urody musiała oczywiście mieć niezwykłą siłę i sprawność i bez problemu rozkładać w walce mężczyzn na łopatki.
Najpewniej, gdybym czytała dla przyjemności jakiś lekki kryminał, mój ulubiony gatunek, sztampowość bohaterów czy wydarzeń wcale by mi nie przeszkadzała, ale jak już wspominałam, fantastyki nigdy nie lubiłam...
Do tego te wszechobecne woluminy, pergaminy, zaklęcia, religie, bogowie, rytuały i różne dziwne stworzenia - świat zdecydowanie fantastyczny, lecz niespecjalnie barwnie opisany, by zachwycić i przekonać do siebie antyfana fantastyki.
Potem jednak wsiąkłam na dobre i zrozumiałam za co można lubić ten gatunek - trudno wyobrazić sobie coś bardziej pociągającego niż przygody walecznych bohaterów w katakumbach. Dodajmy do tego trochę dramatycznych, trochę humorystycznych wydarzeń, refleksję na temat wagi samodyscypliny i panowania nad swoimi pragnieniami (a przynajmniej ja pozwoliłam sobie przy okazji nad tym podumać), a otrzymamy bardzo przyjemną i lekką rozrywkę.
Mimo mojej niechęci do tego gatunku, niewiedzy (cóż to za świat Forgotten Realms, w którym toczy się akcja powieści?) i ignorancji, spędziłam z książką naprawdę przyjemne chwile. I kto wie - jak ktoś mnie zmusi, to może i z przyjemnością przeczytam kolejne części, bowiem "Kantyczka" to I tom "Pięcioksięgu Cadderly'ego".
Informacje dodatkowe o Kantyczka:
Wydawnictwo: ISA
Data wydania: b.d
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
83-7418-011-0
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
Sprawdzam ceny dla ciebie ...