O książce słyszałam wiele razy, aż w końcu postanowiłam jej poszukać i przeczytać. Moją uwagę przykuła też okłada, która jest nietypowa - pierwszy raz spotykam się z taką. Zachęcający do przeczytania tej lektury wydał mi się opis, który wzbudził w mojej głowie mętlik. Nie mogłam się na niczym skupić, bo ciągle w moich myślach pojawiały się różnorodne pytania. A co by było gdybym to ja budziła się codziennie w innym ciele? Jakie to jest uczucie, kiedy co 24 godziny jesteśmy kim innym? I wiele wiele innych, nie sposób było je wszystkie zapamiętać.
A Wy zastanawialiście się kiedyś nad tymi pytaniami?
Warto dodać, że było to moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Czy udane?
David Levithan jest autorem kilkunastu powieści młodzieżowych oraz zdobywcą wielu nagród. Chętnie pisze w duetach, poza Johnem Greenem współtworzył książki m.in z Rachel Cohn.
Do najbardziej znanych jego powieści należą: Boy Meets Boy, Nick and Norah's Infinite Playlist, Every Day. Jest również dyrektorem wydawniczym w Scholastic i założycielem wydawnictwa Push.
Mieszka w New.
Każdego dnia szesnastoletni A budzi się - bez ostrzeżenia - w innym ciele w innym miejscu.
A pogodził się ze swoim wyjątkowym losem, ustalił nawet zasady, których stara się przestrzegać. Nie angażować się. Nie rzucać się w oczy. Nie mieszać w cudzym życiu.
Aż do pewnego poranka, kiedy A budzi się w ciele Justina i poznaje jego dziewczynę, Rhiannon. Od tej chwili przestają obowiązywać wszelkie reguły, bowiem A wreszcie znalazł kogoś z kim pragnie być - każdego dnia, bez wyjątku.
Moim zdaniem książka porusza wiele ważnych tematów, z którymi najczęściej spotyka się młodzież. Autor wykreował A tak, że budził się w ciele różnych osób. Takich, które mają uzależnienia lub problemy rodzinne. Również można spotkać takie dni, kiedy bohater budzi się w ciele całkiem normalnego nastolatka, którego życie nie zawiera zbyt dużo problemów.
Ogólnie w lekturze dopatrzyłam się wzmianki na temat homoseksualizmu, chorób psychicznych, narkomanii, a nawet transwestytyzmu. Autor o niektórych tylko wspomniał, a w inne się zagłębił.
Dzięki takiemu przedstawieniu A, wydaje mi się on interesującą postacią. Ciągle się zastanawiam co było przyczyną zmiany ciała co 24 godziny, ponieważ nie było wyjaśnione to w książce.
Osobiście bardzo współczuję bohaterowi, ponieważ ta podróż, o ile to tak można nazwać, może czasami doprowadzić do wykończenia, a nawet depresji.
Jeśli mowa o bohaterach, to nie sposób wspomnieć o każdym. Ale jest jeszcze jedna dziewczyna, o której warto napisać parę słów.
Rhiannon jest zwykłą nastolatką, dziewczyną Justina. To własnie ona stała się punktem, dla którego A pragnie żyć.
Podsumowując, autor posługując się lekkim językiem, stworzył historię, która pobudza do refleksji. Historia jest ciekawa, jak i wzruszająca. Można też powiedzieć, że nas uczy. Przecież nie na co dzień mamy okazję zagłębić się w problemy, które zostały ukazane w tej oto powieści.
Według mnie z tą książką może zapoznać się każdy, nie ważne ile ma lat. Myślę, że przesłanie płynące z tej książki jest do wszystkich.
Jak na pierwsze spotkanie z tym autorem, jestem mile zaskoczona. Na pewno sięgnę po "Pewnego dnia" tego autora, a także zamierzam się zabrać za "Will Grayson, Will Grayson", którą mam już na półce. Mam nadzieję, że kolejne spotkania z tym autorem mnie nie zawiodą.
A Wy co sądzicie o "Każdego Dnia"? Zapraszam do dyskusji w komentarzu!
MOJA OCENA: 10/10
Informacje dodatkowe o Każdego dnia:
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2015-06-04
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
9788327153203
Liczba stron: 312
Dodał/a opinię:
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
To była łatwa sytuacja w porównaniu z dzisiejszą. Zakochać się to jedno, a co innego - poczuć, że ktoś zakochuje się w tobie. Czuć się odpowiedzialnym za tę miłość.
Więcej