Historia, którą zaserwował nam Max Bilski, jak wspomniałam na początku jest naprawdę inna i to w niej mnie urzekło. Nie znajdziemy tu krwawych scen, przemocy, policyjnego śledztwa czy mrocznego półświatka, do czego powieści kryminalne mnie przyzwyczaiły. Owszem, mniej więcej w połowie powieści ukazują się nam sceny, na które można zareagować przyspieszonym tętnem i są typowe dla kryminału, jednak prawda, z pozoru przewidywalna, wcale taka nie jest. Czytelnik zatem może czuć się wiele razy zaskoczony rozwojem wydarzeń. A wątki, które z początku układają się w logiczną całość, tak naprawdę prowadzą w ślepy zaułek ukazując na samym końcu szokująca prawdę.
Całkiem fajnie obserwowało się tu również sylwetkę Klausa, który pomimo swojego nielegalnego "fachu" nie należy do negatywnych bohaterów, a wręcz przeciwnie...troszkę przypominał mi Robin Hood'a. Pomimo ciężkiego dzieciństwa, które zasponsorował mu ojciec, Klaus dba o swoją rodzinę, znając i stosując ważne w życiu wartości. Mamy tu również mały wątek miłosny, który stanowił istotny równoważnik w życiu bohatera.
Trzeciosobowa narracja w powieści, pomimo iż prowadzona z punktu widzenia tytułowego bohatera, wprowadzała w fabule pewien dystans, zarówno do wydarzeń, jak i samego Klausa. Dynamiczna akcja sprawiła, że z każdą przeczytaną stroną ciekawość rosła, a rosnące napięcie nie pozwoliło się oderwać od przygód bohatera. Autor świetnie przemyślał intrygę i umiejętnie wplótł ją w akcję, gwarantując nam tym samym wiele emocji. Naprawdę dobrze czytało się tą książkę, w które poznamy nie tylko sympatycznego Klausa, ale również dowiemy się wielu rzeczy m.im. o zamku Czocha.
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2023-08-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Aneta Dąbrowska
W małym, klimatycznym miasteczku na południu Polski w ciągu ostatniego ćwierćwiecza kilkanaście kobiet popełnia samobójstwo, podrzynając sobie gardła...
Para dziennikarzy z Polski wyjeżdża na wygraną w konkursie wycieczkę do Lizbony. Już pierwszego dnia pobytu dochodzi do tragicznego wypadku, a dziwne zachowanie...