Kocham morze i wszystko z nim związane. Ten zapach, szum fal rozbijających się o brzeg i wiatr we włosach. Od dziecka uwielbiam przebywać czy to na plaży, jak i na pokładzie statku, wodolotu czy też łódki. Czuję się wtedy wolna i wszystkie smutki oraz problemy schodzą na dalszy plan.
Elisa Rocher w swojej debiutanckiej powieści zabiera nas w rejs po bezkresach morskich wód i to nie byle jakim statkiem, a luksusowym wycieczkowcem, o którym marzy wielu z nas. Główna bohaterka Zosia panicznie boi się morza, jednak przezwycięża w sobie ten lęk, by wykonać zadanie, które powierzyła jej umierająca mama.
W podróż postanowiła zabrać Mateusza, swojego narzeczonego, gdyż w ich związku zaczęło coś zgrzytać, a dziewczyna planuje naprawić ich relacje i zacieśnić więź. Niestety chłopak w ostatniej chwili wycofuje się ze wspólnej wycieczki i przerażona Zosia zostaje sama na pokładzie wśród obcych osób, a morskie fale przerażają ją do tego stopnia, że ze swej kajuty wychodzi ubrana w kapok.
Od tej pory bohaterka wkracza w inny świat. Poznaje życzliwych ludzi, wdaje się w romans i zostaje wplątana w śledztwo na międzynarodową skalę.
Jaką misję powierzyła jej matka na łożu śmierci? Dlaczego Mateusz nie wyruszył z nią w rejs? Kto poruszy serce Zosi do tego stopnia, iż zapomni o narzeczonym? Na jaki trop wpadnie dziennikarka i co odkryje?
Muszę przyznać, że spodobała mi się ta lektura, która jest naprawdę ciekawa, zawiera wiele zabawnych momentów i do tego ta afera kryminalna, powoduje, że nudzić się nie będziecie. Czytało mi się ją niezwykle szybko i przyjemnie spędziłam z nią czas. Duża w tym zasługa autorki, która ma lekkie pióro i przystępny styl.
Nie znajdziecie tu przydługich opisów, fabuła jest przemyślana, intryguje, a wplecione w nią dynamiczne zwroty akcji, wciągają czytelnika. Nie zabrakło tu także pikanterii. Pisarka gustownie ukazała sceny zbliżeń, ale są one bardzo namiętne i podgrzeją atmosferę. Oj tak, zapewniam!
To idealna pozycja na chłodne, szare wieczory. Zaczytując się w treść, poczujecie się, jakbyście to wy sami podróżowali tym wycieczkowcem, wczujcie się w ten niezwykły klimat, zobaczycie nowe miejsca i zrelaksujecie się.
Ja ze swej strony zapewniam, że warto po książkę sięgnąć i ją przeczytać. Dajcie się uwieść treści, zrelaksujecie się oraz zastanówcie się nad sensem życia. To godna uwagi pozycja, którą polecam z całego serducha!
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2021-10-11
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 342
Dodał/a opinię:
Izabela Hebda
Zdecydowałam, że ten jedyny raz nie zabiorę kapoka ze sobą. Zobaczę, jak będę się czuła bez mojego małego koła ratunkowego.
Stał tyłem do mnie i spoglądał w dal. Leniwy wietrzyk rozwiewał mu włosy, buszował wśród nich i układał po swojemu. Zazdrosna o przeklęty wiatr, podeszłam do mężczyzny i objęłam go od tyłu w pasie.
Więcej