Łączniczki to jeden z symboli Powstania Warszawskiego. Funkcję te pełniły bardzo młode dziewczyny, których zadaniem było przekazywanie rozkazów, meldunków, czy materiałów i broni między oddziałami. Ich służba była wyjątkowa, bardzo trudna, odpowiedzialna i skrajnie niebezpieczna. Tylko nieliczne otrzymywały broń. Nie myślały o tym, co może je spotkać, że mogą nawet zginąć. Dla nich honor i wypełnienie rozkazu było najważniejsze - "Byłam Polką i moim obowiązkiem było działać jako łączniczka i walczyć o to, żeby mój kraj wyswobodził się z więzów, które tak mocno zaciskały na nas Niemcy" g wspomina Krystyna Królikiewicz - Harasimowicz. Żadna z nich nie uważa się za bohaterkę. Walczyły, opiekowały się rannymi (nawet Niemcami) jako sanitariuszki, bo tak należało. Wojna zabrała im beztroską młodość, miłość, marzenia, a często bliskich. Ponad wszystko ceniły wolność i naukę, która była przepustką do osiągnięcia swych marzeń. Chciały być lekarkami, aktorkami, nauczycielkami. Niektórym z bohaterek książki udało się to osiągnąć po wojnie, dzięki nauce na tajnych kompletach. Były świadkami cierpienia, niewyobrażalnego okrucieństwa, potwornych rzezi, padały ofiarami gwałtów. Przeszły naprawdę wiele, ale udało im się ocaleć i dziś możemy przeczytać ich wspomnienia. Jakże bolesne i pozostające w ich pamięci do końca życia. W tej książce poznacie wydarzenia tamtych dni wspomniane przez: Balbinę Szymańską-Ignaczewską
pseudonim „Basia”, Jolantę Mirosławę Zawadzką-Kolczyńską
pseudonim „Klara”, Wandę Traczyk-Stawską
pseudonim „Pączek”, Bronisławę Romanowską-Mazur
pseudonim „Sosna”, Barbarę Wilczyńską-Sekulską
pseudonim „Penelopa”, Teresę Kuklińską-Tyrajską
pseudonim „Basia”, Krystynę Królikiewicz-Harasimowicz pseudonim „Kryśka”, Marię Stypułkowską-Chojecką
pseudonim „Kama”, Zofię Słojkowską-Krajewską
pseudonim „Nelly”.
Jedyne do czego mogę się przyczepić, to zdjęcia, które zostały zamieszczone na końcu, w bardzo chaotyczny sposób. Poza tym naprawdę warto przeczytać ich historie.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2015-07-20
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
patrycjadyrda
Średnio osiemnaście razy dziennie myślimy o seksie. Oni myślą o nim dużo częściej. Sylwia na spotkaniach rodzinnych i zawodowych włączała wibrator...
SZCZERY I BEZPRUDERYJNY WYWIAD Z NAJSTARSZĄ POLSKĄ DRAG QUEEN ,,Gdybym się bał, nie doświadczyłbym tylu cudownych chwil, które będę pamiętać do...